Admin |
Szedł facet koło gilotyny i stracił głowę. |

|
5.22 |
| |
Admin |
Szczyt szczęścia
Ładne nóżki
Do poduszki.
(Jan Sztaudynger) |

|
5.22 |
| |
Admin |
Chuck Norris nie używa prezerwatyw. Jego plemniki kopią jajo z półobrotu żeby wróciło do jajnika. |

|
5.22 |
| |
Admin |
Jaka jest różnica między blondynką a zegarem?
- Zegar nam przypomina o mijających godzinach, a przy blondynce łatwo o nich zapominamy. |

|
5.22 |
| |
Admin |
Jaka jest różnica między blondynką a Ferrari?
- Ferrari nie pożyczyłbyś byle komu. |

|
5.22 |
| |
Hepulka |
Rozmawiają dwaj myśliwi:
- I co, ustrzeliłeś coś?
- No tak, ustrzeliłem.
- To dlaczego nie przyniosłeś?
- A czy my jesteśmy ludożercami?
|

|
5.21 |
| |
Hepulka |
Opowiem wam dowcip o porze selerze i dżemie.
O tej porze se leże i drzemie. |

|
5.21 |
| |
Hepulka |
Nowa wychowawczyni jest zdziwiona, że na obozie piętnastolatków,
grupę dziewcząt od grupy chłopców rozdziela pięćdziesięciometrowy staw.
- Proszę zaufać memu wieloletniemu doświadczeniu. - mówi kierownik obozu
- Dzięki temu pod koniec wakacji wszyscy umieją pływać. |

|
5.21 |
| |
Hepulka |
Milioner na łożu śmierci dyktuje testament:
- Mojemu kuzynowi Marianowi zapisuję wszystkie akcje i posiadłość nad morzem,
mojej wiernej kucharce Helenie - rezydencję na Jamajce, a mojemu siostrzeńcowi Heniowi,
który zawsze twierdził, że najważniejsze jest zdrowie - moje buty sportowe, rakietę tenisową i kostium.
|

|
5.21 |
| |
Hepulka |
Dziś rano Premier ogłosił plan pod kryptonimem ”AKCJA WISŁA”.
Akcja ma polegać na pogłębianiu dna i trzymaniu się koryta. |

|
5.21 |
| |
|
Hepulka |
Dwóch maszynistów w lokomotywie. Pierwszy mówi, głosem beznamiętnym:
- Na torach leży człowiek...
- Jezus Maria! Gdzie? ! - wrzeszczy drugi ze zgrozą spoglądając przez szybę.
Tamten chłodno:
- Za nami. Przed nami to on biegł.
|

|
5.21 |
| |
Hepulka |
Marian złowił złotą rybkę. Rybka jak to robią rybki zaproponowała mu spełnienie trzech życzeń w zamian za wolność.
Pomyślał i powiedział:
- Chcę mieć wspaniałą willę, dziesięć milionów dolarów na koncie i piękną żonę.
- Ok, już to masz. - powiedziała rybka.
Marian trzymając ją dalej na haczyku, podrapał się w głowę i powiedział:
- Ta, to by było pierwsze... |

|
5.21 |
| |
Hepulka |
Młoda, atrakcyjna kobieta pojechała sama, bez męża, do sanatorium. Spotkała tam murzyna, no i stało się.
Teraz myśli, jak przygotować męża na urodziny murzyniątka.
- Kochanie, śnił mi się dzisiaj w nocy koszmar! - mówi do męża, po powrocie.
- Jaki koszmar, moje słoneczko? - pyta z zainteresowaniem mąż.
- Śniło mi się, że urodziłam murzynka z uszami większymi niż miał Urban!
- Bądź spokojna, słoneczko, to tylko zły sen!
I tak każdego dnia przez dziewięć miesięcy.
W końcu nadszedł termin, mąż zawiózł żonę do kliniki.
Następnego dnia od samego rana waruje pod oknami kliniki. Wreszcie w oknie pojawia się żona:
- No i co słoneczko? Co urodziłaś? - pyta zaniepokojony.
- Murzynka... - kiwa smutno głową żona.
- A uszy ma chociaż normalne?
- Tak...- uśmiecha się żona.
- To i chwała Bogu... |

|
5.21 |
| |
Hepulka |
Biznesmen załatwiał coś służbowo na Florydzie.
W czasie kilkudniowego pobytu tak mu się spodobało, że postanowił wziąć urlop i zostać dłużej.
Chciał też pokazać ten nowo odkryty raj swoim bliskim, więc wysłał wiadomość do przyjaciela - kawalera:
”Funduję wam rozrywkowy tydzień. Przyjeżdżaj z moją żoną i swoją kochanką.”
Niemal natychmiast przyszła odpowiedź: ”Twoja żona i ja przylatujemy jutro o jedenastej trzydzieści.
PS. Od jak dawna o nas wiesz? ” |

|
5.21 |
| |
Hepulka |
Narzeczony do swojej wybranki:
- Zarabiam pięć tysięcy miesięcznie, będziesz umiała za to wyżyć?
- Ja tak, ale Ty z czego będziesz żył? |

|
5.21 |
| |
Hepulka |
- Coś się stało? Widzę, że jesteś smutna.
- Bo nie będę uprawiać seksu przez dwa tygodnie.
- Czemu?
- On wyjeżdża z rodziną na wakacje.
|

|
5.21 |
| |
Hepulka |
Przychodzi Marian do adwokata.
- Słuchaj stary, ludzie sprytnie zbijają kasę ostatnio, a ja co, gorszy mam być?
Na twarzy adwokata rysuje się tylko zdziwienie.Marian kontynuuje:
- Kumpel mi powiedział, że był jeden taki gościu, co całe życie jarał po dwie paczki szlugów,
a potem wykosił od wytwórni Marlboro kilka dobrych melonów, bo niby zachorował na raka czy coś w tym stylu.
Inny kumpel mówił mi jeszcze, że drugi gostek chce McDonaldsa postawić na głowie..
Czaisz? Za to, że centralnie spasł się jak świnia od tych hamburgerów. Tak więc, do rzeczy.
Wyciągaj papier i pisz pozew. Będziemy się sądzić!
- Z kim?
- Z Panem Tadeuszem! Za te wszystkie stare baby, co je po pijaku wyd*pcyłem.
|

|
5.21 |
| |
Hepulka |
Spotkanie kandydata na prezydenta z wyborcami. Głos z sali:
- Czy jak zostanie Pan prezydentem to wreszcie dostanę pracę?
- Tak, nawet dobrą i samochód służbowy.
- A ja czy dostanę?
- Tak i samochód służbowy i sekretarkę.
- A ja?
- Ależ oczywiście.
- A ja?
- Ty nie.
- A dlaczego?.
- Bo ciebie nie znam.
|

|
5.21 |
| |
Hepulka |
Trzej królowie przybyli do stajenki.
Przy wejściu jeden z nich potknął się na progu i uderzył głową o framugę, aż mu korona spadła.
Złapał się za głowę i jęknął z bólu:
- O, Jezu ...
- Widzisz - mówi na to Maria do Józefa - i to jest bardzo dobre imię, a nie jakiś tam Marian ... |

|
5.21 |
| |
Hepulka |
Mówi nauczycielka do dzieci:
- Nie całujcie piesków w pyszczek!
- Moja babcia tak zrobiła. - chwali się Jasio.
- I co się stało? - pyta nauczycielka.
- Piesek zdechł. |

|
5.21 |
| |
|