Hepulka |
Teleturniej ”Milionerzy”. Marian bezproblemowo dochodzi do fina³u. Dostaje pytanie i nie wie!
- Mo¿e skorzysta pan z którego¶ z kó³ ratunkowych? - podsuwa Urbañski.
- Ok, zadzwoniê do przyjaciela.
Dzwoni.
- Leszek?
- Tak.
- Tu Marian - z ”Milionerów” dzwoniê. Pytanie mam! Masz piêtna¶cie sekund!
- Wal, Marian!
- Podpowiedz: Poprosiæ o pomoc publiczno¶æ czy wzi±æ ”pó³ na pó³”? |

|
5.07 |
|
Hepulka |
- Panie Marianie za tak± cenê u¿ywanego auta to pan na pewno do raju nie pójdzie.
- A ja panu mówiê, ¿e pójdê.
- W jaki sposób?
- Pan my¶lisz, ¿e to dla mnie sztuka? Ca³kiem po prostu.
Kiedy stanê przed rajem, otworzê drzwi, zajrzê i zamknê,
a potem jeszcze raz otworzê i zamknê. potem znowu otworzê i zamknê.
Wtedy anio³, strzeg±cy wrót raju, bêdzie mia³ tego do¶æ i zawo³a: ”Wchodzisz czy nie wchodzisz”! Wtedy ja wejdê. |

|
5.11 |
|
Hepulka |
¯ona do spó¼nionego mê¿a wracaj±cego do domu:
- Gdzie Ty by³e¶ tyle czasu?
- U Mariana na bryd¿u!
¯ona dzwoni do Mariana i pyta:
- By³ u Ciebie mój m±¿?
- Jak to by³?! Siedzi i w³a¶nie rozdaje! |

|
5.21 |
|
Hepulka |
Facet podchodzi do kolegi pyta:
- Zgadzasz siê na udzia³ w seksie zbiorowym?
- A kto w nim bierze udzia³?
- Ja, ty i twoja ¿ona.
- Nie, nie zgadzam siê.
- No to ciê skre¶lam z listy.
|

|
5.23 |
|
Hepulka |
Matka spyta³a syna:
- Co twojej dziewczynie podoba siê w tobie?
- Uwa¿a, ¿e jestem przystojny, utalentowany, m±dry i ¿e ¶wietnie tañczê.
- A co tobie siê w niej podoba?
- To, ¿e uwa¿a, ¿e jestem przystojny, utalentowany, m±dry i ¿e ¶wietnie tañczê. |

|
5.24 |
|
Hepulka |
- Szczerze, Wysoki S±dzie, nie mia³em pojêcia ile ona ma lat.
Ten czarny makija¿ dooko³a oczu by³ myl±cy.
- Nie to jest przedmiotem sprawy.
Prosz± pamiêtaæ, ¿e nie jest pan oskar¿ony o seks z nieletni±, tylko o seks z pand±. |

|
5.25 |
|
Hepulka |
W³a¶nie zrobi³em dobry uczynek. Odda³em wszystkie pieni±dze z portfela biednemu dresowi.
Czu³em siê naprawdê nieswojo i ¿al mi siê go zrobi³o w koñcu jedyn± rzecz±, któr± posiada³ by³ d³ugi nó¿.
|

|
5.25 |
|
Hepulka |
Rozmawia dwóch kolegów:
- Je¶li jedna osoba ma biegunkê, a druga zatwardzenie, to która sra rzadziej? |

|
5.26 |
|
Hepulka |
W publicznej toalecie kabinki oddzielone s± tylko cieñk± ¶ciank±, od do³u i góry szeroki prze¶wit.
W sumie wszystko s³ychaæ, co siê dzieje obok.
W jednej z kabin s³ychaæ rozpaczliwe:
- Aaaaaaaaaaaeeeeeeeeeeee!
W drugiej równie¿ rozlega siê dono¶ne:
- Eeee, eeee, eeee, eeee, eeee...
Znów z pierwszej:
- Aaaaaaeeeeeeeeeeeeeeeee!
Druga kabina odpowiada:
- Eeee, eeee, eeee, eeee....
W pierwszej:
- Aeeeeee... Plum!
Z drugiej:
- O, gratulujê!
Pierwsza:
- Nie ma czego, to mój smartfon. |

|
5.32 |
|
Hepulka |
Smartfon to jest super rzecz...
Mo¿na sobie porozmawiaæ ze znajomymi... nie oferuj±c im nic do picia!
|

|
5.24 |
|
Hepulka |
Ojciec odbiera pociechê z przedszkola. Nagle zwraca siê do opiekunki:
- Proszê Pani, ale to nie jest moje dziecko!
- A co za ró¿nica i tak Pan jutro je przyprowadzi. |

|
5.35 |
|
Hepulka |
- Po¿ycz mi sto z³otych.
- ¯yczê ci stu z³otych. |

|
5.30 |
|
Hepulka |
- Mój dziadek nie ¿yje. Staro¶æ go zabi³a.
- Przecie¿ wpad³ pod samochód..
- Gdyby nie staro¶æ zd±¿y³by uciec. |

|
5.29 |
|
Hepulka |
Przychodzi do szpitala kolega odwiedziæ Mariana po wypadku:
- O cholera! Marian!! Czo³g Ciê przejecha³? Strasznie wygl±dasz!
Zagipsowany na amen odpowiada:
- Najpierw przejecha³o mnie auto jak spad³em z konia...
- Jezu!
- Potem by³ tramwaj, lokomotywa...
- Chryste Panie!!! Co by³o dalej?
- Na koñcu by³ ³abêd¼...
- Co ty mówisz? £abêd¼?
- Tak. £abêd¼ by³ ostatni, bo ten dupek operator dopiero wtedy zatrzyma³ karuzelê... |

|
5.27 |
|
Hepulka |
Po którym¶ tam wspólnym wyj¶ciu ch³opak pierwszy raz zabiera dziewczynê do siebie.
Zanim otworzy³ drzwi, ona mówi:
- Wiesz, ja potrafiê poznaæ, jakim kochankiem jest mê¿czyzna po tym, jak otwiera drzwi.
- Aaa... Mo¿esz podaæ jaki¶ przyk³ad?
- No tak, na przyk³ad je¶li facet mocno wpycha klucz do zamka i otwiera drzwi szarpniêciem,
to znaczy, ¿e jest brutalny w ³ó¿ku i nie nadaje siê dla mnie.
A taki, który otwiera drzwi bardzo d³ugo, jakby nie móg³ znale¼æ dziurki,
takiemu brak do¶wiadczenia i on te¿ siê dla mnie nie nadaje.
A Ty, kochanie? Jak Ty otwierasz drzwi? ?
- Hmm... Ja... Zanim cokolwiek zrobiê, to najpierw li¿ê zamek! |

|
5.24 |
|
|
Hepulka |
Spacerowa³ sobie kole¶ ulic±, podchodzi do niego cyganka i mówi:
- Za stówkê mogê przeczytaæ Twoj± liniê mi³o¶ci i powiedzieæ jak± bêdziesz mia³ romantyczn± przysz³o¶æ.
Kole¶ pomy¶la³, ¿e mo¿e siê dowie jaka kobieta na niego czeka i siê zgodzi³. Kobieta ogl±da jego d³oñ i mówi:
- Widzê, ¿e nie masz obecnie dziewczyny.
- Tak, to prawda.
- O mój Bo¿e, Ty jeste¶ naprawdê samotny, prawda?
- Tak, to prawda, sk±d to wiesz? Czy to wszystko mo¿na wyczytaæ z linii mi³o¶ci?
- Z linii mi³o¶ci? Nie, z odcisków.. |

|
5.20 |
|
Hepulka |
Podczas przerwy w teatrze Marian poszed³ do toalety.
- Wspania³a sztuka, prawda? - odzywa siê stoj±cy obok facet.
- Proszê mi nie zagl±daæ do pisuaru!
|

|
5.25 |
|
Hepulka |
Proces s±dowy:
- Jest pan oskar¿ony o to ,¿e uderzy³ pan poszkodowanego dwa razy w twarz .
Czy chce pan co¶ dodaæ?
- Nie Wysoki S±dzie my¶lê ,¿e to mu wystarczy. |

|
5.27 |
|
Hepulka |
Nie przypominam sobie, ¿ebym by³ wczoraj w jakiej¶ knajpie, co z
drugiej strony mo¿e ¶wiadczyæ o tym, ¿e by³em wczoraj w knajpie... |

|
5.23 |
|
Hepulka |
- Czy jest pan ¿onaty? - pyta krawiec klienta
- Tak
- W takim razie mogê panu zaproponowaæ jedn± tajn± kieszeñ w marynarce. |

|
5.22 |
|
Hepulka |
- Wiesz, co zazwyczaj mówi± do mnie kobiety, gdy pytam je o seks?
- Nie.
- A sk±d wiedzia³e¶?! |

|
5.22 |
|
Hepulka |
- Jak facet wyobra¿a sobie romantyczny wieczór?
- Mecz pi³ki no¿nej przy blasku ¶wiec. |

|
5.16 |
|
Hepulka |
Na ³awce w parku siedz± dwaj emeryci:
- Popatrz, jaka ta dzisiejsza m³odzie¿ ma ciê¿ko w tym kryzysie!
Jednego papierosa na piêciu musz± paliæ...
- No, ale dzielne ch³opaki! Mimo wszystko siê chichraj± na ca³ego! |

|
5.22 |
|
Hepulka |
Wszed³em ostatnio na wagê, ¿eby sprawdziæ swój wska¼nik BMI.
Ja pierniczê! Jestem za niski!
|

|
5.20 |
|
Hepulka |
Marian przegl±daj±c gazetê natrafia na artyku³: "Piêædziesi±t milionów euro za kontrakt pi³karski".
Po chwili odk³ada gazetê i mówi do syna:
- Co tak ¶lêczysz nad tymi idiotycznymi zadaniami z matematyki?!
Wzi±³by¶ lepiej pi³kê i poszed³ na boisko pograæ z kolegami! |

|
5.25 |
|
Hepulka |
Rozmowa dwóch kumpli:
- S³ysza³e¶, ¿e Mariana wczoraj dresiarze 2 razy pobili?
- Nie, a dlaczego?
- Pierwszy raz dosta³ bo nie chcia³ oddaæ smartfona. Ale w koñcu odda³.
- A drugi raz?
- Bo to by³ Alcatel. |

|
5.24 |
|
Hepulka |
Facet wyje¿d¿aj±c na wczasy zostawi³ swojemu przyjacielowi kota, ¿eby ten nim siê opiekowa³.
Wczasowicz dzwoni po tygodniu z wakacji i pyta siê przyjaciela jak tam jego kot.
- No stary... Niestety przykro mi, ale Twój kot zdech³.
- Ehhh, musia³e¶ tak waliæ prosto z mostu?
Przez ciebie bêdê mia³ zepsut± resztê urlopu.
Mog³e¶ mi powiedzieæ, ¿e kot siedzi na dachu i nie chce zej¶æ.
Pó¼niej zadzwoni³bym za dwa dni i Ty by¶ powiedzia³,
¿e spad³ z dachu i le¿y u weterynarza po³amany,
a kiedy zadzwoni³bym za kolejne dwa dni powiedzia³by¶,
¿e mimo najwiêkszych wysi³ków weterynarza mój kociak zdech³...
No ale có¿ sta³o siê, powiedz mi lepiej co tam u mojej mamy?
- No wiêc widzisz... Mama siedzi na dachu i nie chce zej¶æ... |

|
5.19 |
|
Hepulka |
Spojrza³em w jej piêkne oczy i nagle poczu³em silne uk³ucie w sercu,
przyspieszony oddech, zawroty g³owy i czujê ,¿e tracê przytomno¶æ.
Zda³em sobie sprawê, ¿e wrzuci³em pigu³kê gwa³tu do z³ego kieliszka ... |

|
5.23 |
|
Hepulka |
- Poproszê piêkny bukiet kwiatów dla pewnej seksownej znajomej.
- Ma pan co¶ konkretnego na my¶li? - pyta kwiaciarka.
- Tak. I dlatego potrzebne mi s± te kwiaty...
|

|
5.20 |
|
Hepulka |
Kolega pyta siê kolegi:
- Co by¶ odda³ za wolno¶æ ?
- ¯onê. |

|
5.18 |
|
|