iwciamy |
Blondynka do blondynki:
- Robimy razem Sylwestra?
- No spoko, a kiedy? |

|
6.24 |
| |
FinerBijkl |
Dwie blondynki w pracowni chemicznej. Jedna mówi do drugiej.
- Co robisz?
- Ekstrahuje.
- To fajnie, zrób mi też dwa. |

|
6.24 |
| |
agnieszka14 |
Jaś wraca z zakrwawionym nosem.
- Co Ci się stało?
- To przez tego magika w cyrku, który wyciągnął mi złotą monetę z nosa.
- I zostawił Cię w takim stanie?
- Nie, to koledzy szukali potem następnych monet.
|

|
6.24 |
| |
ltomek |
Dzwoni gość do pracy:
- Szefie nie mogę dziś przyjść do roboty... jestem tak skacowany, że i tak nie będę mógł pracować, więc chyba wezmę zwolnienie lekarskie.
Szef na to:
- No co Ty, na kaca jest super sposób. Ja zawsze jak mam kaca to proszę moją żonę, żeby zrobiła mi laskę i potem czuję się doskonale. Powinieneś to wypróbować.
- Hmm. Ok spróbuję.
Po godzinie pracownik przychodzi na swoje stanowisko w pełni sił.
Szef podchodzi i zagaduje:
- I co, jak działa mój sposób?
- Doskonale, a w ogóle to fajną ma szef chałupę.
|

|
6.24 |
| |
pajak |
Przychodzi pijak do konfesionału i mówi:
- Piłem, paliłem, konia waliłem.
Ksiądz myśli... wyciąga kalkulator, liczy i gada:
- Wiesz co, idź no jeszcze raz zwalić konia bo mi ułamki wychodzą. |

|
6.24 |
| |
Admin |
Od Operatora Sieci: Limit Twoich darmowych minut został przekazany na cel charytatywny. DZIĘKUJEMY! |

|
6.24 |
| |
Admin |
Szczyt bezrobocia: Pajęczyna między nogami prostytutki. |

|
6.24 |
| |
Admin |
Lekcja w szkole muzycznej.
- Dziś będziemy omawiać utwory Beethovena. Ale żeby było ciekawiej to jedno z was namaluje na tablicy obrazek, a reszta będzie zgadywać jaki to utwór Beethovena. Do tablicy podchodzi Marysia i rysuje wielki księżyc. Dzieci krzyczą: Wiemy, wiemy - to "Sonata księżycowa".
- Brawo!! - mówi pani.
Następnie do tablicy podchodzi Zosia i rysuje wielki pastorał. Dzieci krzyczą - wiemy, wiemy - to "Symfonia pastoralna".
- Świetnie!! - mówi pani.
Następnie do tablicy podchodzi Jasio i maluje wielkieeeeeeego penisa. W klasie cisza. Pani: Jasiu, co to ma znaczyć? Przecież to nie ma nic wspólnego z utworami Beethovena. Na to Jasio z pretensja w glosie:
- "Dla Elizy"?! |

|
6.24 |
| |
Ronnie |
Kowalski do kolegi:
- Moja rodzina przeżyła ostatnio katastrofę kolejową.
- Co się stało?
- Teściowa przyjechała do nas pociągiem. |

|
6.23 |
| |
iwciamy |
Mąż podchodzi do okna, odsłania żaluzje i mówi do żony:
- Nie wydaje Ci się, że dzisiaj będzie piękny dzień?
- A co chcesz przez to powiedzieć?
- Tak mi się przypomniały Twoje słowa...
- Jakie?
- Mówiłaś, że któregoś pięknego dnia ode mnie odejdziesz. |

|
6.23 |
| |
|
Inmmortal |
Jasiu przychodzi do domu i bierze lupę. Podchodzi do niego tata i mówi:
- Czemu czołgasz się po podłodze?
- Szukam czekolady.
- A co? Zgubiłeś?
- Nie, ale bardzo chciałbym znaleźć.
|

|
6.23 |
| |
ltomek |
Spotyka się dwóch przyjaciół. Jeden z nich jest od niedawna żonaty.
- Dlaczego nie chodzisz już na ryby?
- Żona mi nie pozwala.
- Spróbuj zrobić tak jak ja. W piątek przygotowuję sobie sprzęt wędkarski i chowam go w piwnicy. W sobotę rano kiedy wstaję z łóżka, odkrywam kołdrę i patrzę na cielsko mojej żony, i mówię:
- I to ma być moja żona? Taki hipopotam?
Wtedy zaczyna się awantura, ona wygania mnie z domu, a ja zabieram sprzęt z piwnicy i idę nad rzekę. Wieczorem wracam do domu z rybami, żona jest zadowolona i godzimy się do następnej soboty... Spróbuj tej metody!
Świeżo upieczony małżonek przygotował wszystko za radą przyjaciela. Wstaje rano w sobotę, odkrywa kołdrę pod którą śpi naga małżonka i mówi:
- A do diabła z rybami!
|

|
6.23 |
| |
Popek |
- Jasiu boisz się duchów?
- Nie.
- A widzisz tego białego zioma, tam w lesie?
- No, to mój tata wraca z młyna.
|

|
6.23 |
| |
wojtek91 |
Kowalski jedzie syrenką i dogania najnowsze Porsche. Otwiera szybę i pyta się kierowcy samochodu:
- Zna się pan na syrenkach?
- Nie, nie znam - odpowiada.
Kierowca przyśpiesza do 120km/h. Kowalski dogania Porsche i ponownie pyta się kierowcy:
- Zna się pan na syrenkach?
Kierowca ponownie odpowiada, że nie i przyśpiesza do 200km/h.
Kowalski dogania Porsche i kolejny raz się pyta:
- Zna się pan na syrenkach?
Kierowca odpowiada, że się zna.
Kowalski na to:
- A jak się wrzuca dwójkę? |

|
6.23 |
| |
vienio |
Żona do męża:
- Kochanie ruchasz mnie cały czas jak dziwkę. Powiedziałbyś mi chociaż dwa czułe słówka...
Mąż na to:
- Wyżej dupę! |

|
6.23 |
| |
zaba |
Na papierze toaletowym:
- Aby uniknąć ryzyka uduszenia przechowuj z dala od dzieci. |

|
6.23 |
| |
darek |
Dwaj goście założyli sie o piwo, który szybciej zje swoje zęby. |

|
6.23 |
| |
realnylukasz |
Blondynka jedzie windą i nagle wsiada do windy jakiś facet i pyta się:
- Na drugie?
- Magda. |

|
6.23 |
| |
Admin |
14 czerwca 2006 Dortmund. Komentuje Dariusz Szpakowski:
- I oto proszę państwa, na murawę wybiega drużyna polska. Biało czerwone stroje z orłem na piersi. Do piłki podbiega Jacek Bąk podaje do Kosowskiego ten drybluje... przerzut na lewą stronę boiska do Smolarka, strzał i GOOOOOOL...
Przy piłce znowu Kosowski,... Żurawski... podaje do Krzynówka, ten krótko do Jelenia strzał i... GOOOOOOL! Jak wspaniale gra dzisiaj nasza Narodowa Reprezentacja...
Ale teraz krzyk na trybunach wzmaga się bardzo, bo oto z tunelu wybiegają na boisko piłkarze niemieccy... |

|
6.23 |
| |
Admin |
Jasio pyta tatę:
- Tatusiu, czemu babcia się tak trzęsie?
- Nie gadaj tyle, szczeniaku, tylko zwiększaj napięcie! |

|
6.23 |
| |
|