virgusia85 |
- Sąsiadko, czy nie widziała Pani mojego męża? Godzinę temu poszedł utopić w rzece kota.
- Skoro Pani wie gdzie jest, to czemu Pani pyta?
- Bo kot wrócił do domu. |

|
5.25 |
|
virgusia85 |
Nie módlcie się o łatwe życie. Módlcie się, żebyście byli silniejszymi |

|
5.05 |
|
virgusia85 |
Lipcowe upały - wrzesień doskonały |

|
4.96 |
|
virgusia85 |
Niewiele do szczęścia potrzeba - trochę piasku, morza, nieba |

|
4.98 |
|
virgusia85 |
Blondynka do mechanika:
- Skoro są opony zimowe i letnie, to nie powie mi Pan, że nie ma opon wiosennych! |

|
5.17 |
|
virgusia85 |
Panie doktorze, proszę przyjechać do żony! - krzyczy mężczyzna.
- A co jej dolega? - pyta doktor.
- Nie wiem, ale jest taka słaba, że musiałem ją zanieść do kuchni, żeby mi śniadanie zrobiła. |

|
5.26 |
|
virgusia85 |
W czerwcu się okaże, co nam pan Bóg da w darze |

|
4.98 |
|
puchatek |
W dworcowej restauracji kelner potrząsa za ramię klienta.
- Proszę Pana, zamykamy!
- Dobrze, tylko nie trzaskajcie drzwiami. |

|
5.30 |
|
puchatek |
Koledzy pytają młodego kelnera, który przed kilkoma dniami wziął ślub:
- I jak Twoja żona?
- Znakomita, polecam! |

|
5.57 |
|
puchatek |
Rozmawiają dwie sąsiadki:
- Co Pani podaje mężowi, jak nie smakuje mu domowy obiad przygotowany przez Panią?
- Kapelusz i płaszcz. |

|
5.28 |
|
|
puchatek |
- Mam dla pana dwie wiadomości: jedną złą, drugą dobrą - mówi lekarz do pacjenta.
- To ja poproszę najpierw tę dobrą.
- Kolegium medyczne zadecydowało, że nazwiemy tę chorobę pańskim nazwiskiem. |

|
5.26 |
|
puchatek |
- Panie doktorze... Mój mąż ma problemy w łóżku. Mógłby Pan coś zrobić, żeby znowu był jak byczek?
- Proszę się rozebrać.
- Rozebrać?
- Tak, zaczniemy od rogów. |

|
5.35 |
|
puchatek |
Rozprawa w sądzie:
- A więc oskarżony przyznaje się, że w czasie polowania postrzelił gajowego?
- Tak, przyznaję się.
- A czy oskarżony może wskazać jakieś okoliczności łagodzące?
- Gajowy ma na nazwisko Zając. |

|
5.49 |
|
virgusia85 |
Każdy w życiu ma albo wyniki, albo wymówki |

|
4.99 |
|
virgusia85 |
Rzecz dobrze wykonana, jest lepsza od rzeczy dobrze powiedzianej |

|
5.01 |
|
puchatek |
- Ile zna Pan języków?
- Trzy.
- Jakie?
- Rosyjski, angielski i francuski.
- Proszę powiedzieć coś po angielsku.
- Gutten tag.
- Ale to jest po niemiecku.
- A to cztery. |

|
5.21 |
|
puchatek |
Jest ojciec?
- Jest - odpowiada szeptem dziecko.
- To poproś go.
- Nie mogę - szepcze dziecko.
- Dlaczego?
- Bo jest zajęty - szepcze dalej.
- A mama jest?
- Jest.
- To poproś mamę.
- Nie mogę. Też jest zajęta.
- A czy oprócz mamy i taty jest jeszcze ktoś w domu?
- Tak, policja - potwierdza nadal szeptem maluch.
- No to poproś Pana policjanta.
- Nie mogę, jest zajęty.
- Czy jeszcze ktoś jest w domu?
- Straż pożarna, ale Pan strażak też jest zajęty.
- Powiedz mi dziecko, co oni wszyscy robią u was w domu?
- Szukają.
- Kogo?
- Mnie... |

|
5.53 |
|
puchatek |
- Jak się nazywa kot, który leci?
- Kotlecik. |

|
6.24 |
|
puchatek |
- Panie doktorze, mam problem...
- Słucham?
- Codziennie chodzę do sklepu i kupuję dwie flaszki wódki. Boję się, że jestem zakupoholikiem. |

|
5.77 |
|
puchatek |
- Zatrzasnąłem dziś rano kluczyki w samochodzie, a wraz z nimi dwójkę moich małych dzieci. Przechodzący obok sąsiad pyta:
- Masz zapasowy komplet?
- Tak... Mam dwóch synów z inną kobietą. |

|
5.15 |
|
|