Admin |
Co ma wspólnego blondynka z torami kolejowymi?
- Były kładzione na obszarze całego kraju... |

|
5.17 |
|
Admin |
Po czym można poznać, że blondynka lubi Cię?
- Prześpi się z Tobą dwie noce pod rząd! |

|
5.17 |
|
Hepulka |
- Oglądałem ostatnio zawody w kulturystyce.
- Kobiet czy mężczyzn?
- Nie mam pojęcia. |

|
5.16 |
|
Hepulka |
Pani od biologii wchodzi do klasy i trzyma akwarium.
W tym czasie Jasio gwizdnął i Pani stłukła akwarium. Pani mówi do Jasia:
- Na drugi dzień przyjdź z ojcem.
Na drugi dzień Jasio przychodzi z ojcem do szkoły i pani nauczycielka mówi do ojca:
- Proszę pana wczoraj wchodząc do klasy z akwarium w rękach Jasio gwizdnął na całą klasę i zbiłam akwarium.
- Wie pani co? Jak doiłem krowę i Jasio gwizdnął to mi same cyce w rękach zostały. |

|
5.16 |
|
Hepulka |
Przychodzi Marian do biura i siada za biurko z bardzo smutną miną.
- Helena jutro wyjeżdża na dwa miesiące do mamusi. - mówi.
- Aaa i dlatego masz taką smutną minę... - zagaduje kolega.
- A jakże... Inaczej nie pojedzie... |

|
5.16 |
|
Hepulka |
Jasiu wraca ze szkoły i mówi do mamy:
- Mamo znów dostałem dwóję!
- Pewnie znowu nie zrozumiałeś pytania nauczycielki co?
- Nie, to nauczyciel nie zrozumiał mojej odpowiedzi!
|

|
5.16 |
|
Hepulka |
Wraca zapłakany syn dyrektora podstawówki do domu. Mama pyta:
- Czemu płaczesz?
- Bo dzieci się ze mnie śmieją, że mam w rodzinie ojca dyrektora. |

|
5.16 |
|
Hepulka |
Dresiarze zaczepili łysego faceta:
- Te, frajer, smartfona masz?
- Nie.
- A jak znajdziemy?
- Pomogę Wam. Patrzcie: w lewej kieszeni mam tylko kastet, a w prawej pistolet. Szukać dalej? |

|
5.16 |
|
Hepulka |
Marian wypoczywa po pracy w wynajętym mieszkaniu za granicą
Nagle wazon z kwiatami spada z parapetu.
To znak, że jego żona Helena właśnie powiła syna. Marian ukradkiem ociera ojcowskie łzy.
Tęskni. Od siedmiu lat nie był w domu. |

|
5.16 |
|
Hepulka |
- Wiesz, od wczoraj jestem ojcem!
- Gratuluję! Syn?
- Nie.
- No więc córa!
- A ty właściwie skąd to wiesz? |

|
5.16 |
|
|
Hepulka |
- Czemu tak tu siedzisz? - pyta kolega kolegę.
- Żona odeszła.
- Stary, to kup pół litra i utop żal!
- Nie mogę...
- Nie masz forsy?
- Nie. Nie mam żalu |

|
5.16 |
|
Hepulka |
Mąż, aby przyblokować trochę swoją rozrzutną żonę, polecił jej prowadzenie zeszytu ze wszystkimi wydatkami.
Wieczorem poprosił ją o pokazanie zapisków. Żona podała mu kajecik, w którym widniały następujące pozycje:
- karma dla kota - pięć złotych,
- sianko dla chomika - trzy złote,
- inne - tysiąc dwadzieścia pięć złotych. |

|
5.16 |
|
Hepulka |
- Jak facet wyobraża sobie romantyczny wieczór?
- Mecz piłki nożnej przy blasku świec. |

|
5.16 |
|
Hepulka |
Żona do męża:
- Ty jesteś jakiś niedorobiony.
- Dlaczego?
- Bo masz piersi bez mleka,
ptaszka bez skrzydełek, jajka bez skorupek
i worek bez pieniędzy...
|

|
5.16 |
|
Hepulka |
Dwaj myśliwi idą przez las.
W pewnej chwili jeden z nich osuwa się na ziemię.
Nie oddycha, oczy zachodzą mu mgłą.
Drugi myśliwy wzywa pomoc przez smartfona.
- Mój przyjaciel nie żyje! Co mam robić? - woła do słuchawki.
Po chwili słyszy odpowiedź:
- Proszę się uspokoić.
Przede wszystkim proszę się upewnić, że pański przyjaciel naprawdę nie żyje.
Po chwili rozlega się strzał.
- W porządku - woła do telefonu myśliwy. I co dalej? |

|
5.16 |
|
Hepulka |
Żona do męża wracającego z pracy:
– To nawet mi buzi nie dasz?!
– Kobieto, po dwóch latach małżeństwa, jeszcze ci orgie w głowie ?... |

|
5.16 |
|
Hepulka |
Mężczyzna ogląda się nago w lustrze,
nagle jego członek zaczyna się podnosić.
– Spokojnie, spokojnie, to tylko ja! |

|
5.16 |
|
Hepulka |
Spotyka się dwóch znajomych:
- Dzięki, że poradziłeś mi pójść z moimi problemami w małżeństwie do psychoanalityka .
- I jak było ??
- Słuchał, słuchał, aż w końcu się rozpłakał i oddał mi pieniądze ... |

|
5.16 |
|
Hepulka |
Przychodzi baba do lekarza :
- Co Panią najbardziej boli ?
- Cała ta nasza polityka, ale przychodzę z powodu wątroby...
|

|
5.16 |
|
Hepulka |
Mąż miał wypadek samochodowy. W szpitalu lekarz mówi:
- Przeżył pan wypadek, ale jest jeden problem.
- Jaki?
- W wypadku stracił pan penisa, ale można go przyszyć.
- Za ile?
- 4000 zł. Proszę się naradzić z żoną.
Po godzinie lekarz się pyta:
- I co żona zdecydowała?
- Zdecydowała, że za 4000 zł kupimy nowe szafki do kuchni. |

|
5.16 |
|
|