Czego mężczyźnie trzeba do małżeństwa?
- Trochę męskości i bardzo dużo męstwa.

Jaka jest definicja odważnego mężczyzny?
- To facet, który wraca zalany w trupa do domu, przy tym koniecznie pokryty na całym ciele szminką różnych kolorów, pachnący damskimi perfumami i który podchodzi do żony, daje jej soczystego klapsa w tyłek, a potem mówi:
- Ty jesteś następna, grubasku.

Do lekarza przychodzi młoda kobieta.
- Proszę niech pani siada. Co panią do mnie sprowadza?
- No cóż, panie doktorze, sama nie wiem jak to powiedzieć... Otóż wydaje mi się, że cierpię na nimfomanię.
- Rozumiem. Oczywiście mogę Pani pomóc, jednak na początku muszę nadmienić, że moje wynagrodzenie wynosi pięćset złotych za godzinę.
- Pięćset złotych? Dobrze. A ile pan bierze za całą noc?

Młoda para idzie przez park. Jest ciepło, kładą się na trawie.
- Słyszysz te świerszcze? - pyta on.
- To nie świerszcze, to zamki błyskawiczne.

Szef do pracownika:
- Od dawna wiedziałem, że pan śpi w pracy, ale przebierać się w piżamę, to już przesada!

- Co oskarżony ma na swoja obronę? - pyta się sędzia.
- Wysoki sądzie. Z domu rodzinnego wyniosłem dużo, nie powiem. Ze szkoły też sporo. A z pracy, to tylko te głupie pięć ton cementu.

Przychodzą dwie zebry do fotografa i chcą sobie zrobić zdjęcie. Fotograf pyta:
- Kolorowe?

Kobieta pyta męża:
- Dlaczego nasz sąsiad tak klnie?
- Albo mu pies uciekł, albo żona wróciła.

W jakie dni pokrzywy nie parzą?
- W nieparzyste.

Poszła fama, że w pewnym miasteczku znajduje się cudowne źródełko, leczące ułomności. Pewnego dnia zebrali się przy nim - ślepy, garbaty i kaleka na wózku. Ślepy przemył oczy i krzyknął:
- O rety, ludzie, ja widzę!
Garbaty zachęcony wykąpał się w źródełku, po czym krzyknął:
- Rany, ludzie, nie mam garba!
Na to sparaliżowany wjeżdża wózkiem do wody i krzyczy:
- Ludzie, ludzie, mam nowe opony!

Jak nazywa się człowiek, który nie używa prezerwatyw?
- Ojciec.

Mały yeti krzyczy do taty:
- Tato, tato, gdzie są ludzie?
- Ludzie się skończyli. Jedz dżem.

Idzie dwóch przyjaciół na drinka, i tak po szóstym jeden mówi do drugiego:
- Jak bym się przespał z Twoją babą, to byśmy byli rodziną.
Na to tamten odpowiada:
- Rodziną jak rodziną, ale kwita to na pewno.

- Kiedy się kończy miesiąc miodowy?
- Kiedy mąż przestaje pomagać żonie myć naczynia i robi to sam.

- Kiedy pojawiają się pierwsze objawy ciąży?
- Pierwsze objawy ciąży, to wytrzeszcz gałek ocznych. Pojawia się zaraz po pęknięciu prezerwatywy.

- Kto to jest kawaler?
- To ktoś, kto codziennie do pracy przychodzi z innej strony.

Życie jest jak bieg na sto metrów - będziesz się śpieszyć, prędzej znajdziesz się na mecie.

Po co policjantowi krótka i długa pałka?
- Ponieważ jak idzie ich dziesięciu - jeden łysy (złodziej) i dziewięciu z włosami (policjanci) to wyciągają długą pałkę i biją łysego. Jak idzie dziesięciu - jeden z włosami (policjant) i dziewięciu łysych( złodzieje) to policjant wyciąga długą pałkę i udaje ślepego.

Jaka jest różnica między automatem do napojów a referendum w sprawie Unii?
- W automacie najpierw płacisz, a potem wybierasz opcje, a w referendum najpierw wybierasz opcję, a płacić będziemy później.

Polityk jest jak atrament - sympatycznego nie widać.