Hepulka |
Podczas spowiedzi ksiądz pyta:
- Jak mogłeś odejść i zostawić swoją żonę samą?!
- Nie samą... z dziećmi! |

|
5.20 |
|
Hepulka |
Żona do męża:
- Jutro rocznica naszego ślubu.
Jak chcesz bym cię uszczęśliwiła w sypialni?
- Nie budź mnie. |

|
5.20 |
|
Hepulka |
- Mamo... wszyscy mężczyźni są jednakowi! - mówi córka
Na co matka:
- Racja, ale nie musisz tego codziennie sprawdzać! |

|
5.20 |
|
Hepulka |
Spotykają się koledzy:
- Marian, co tam w pracy?
- A nic... W zeszłym tygodniu nasz szef utknął w windzie.
- I co zrobiliście?
- Nic. Ciągle się zastanawiamy. |

|
5.20 |
|
Hepulka |
O 19 00 wychodzi gość z korporacji.
- Bierzesz sobie pół dnia wolnego? - pyta szef.
- Nie, idę na obiad... |

|
5.20 |
|
Hepulka |
- Niestety, wysoki sądzie,
nie mogę zamieszkać razem z szóstką swoich dzieci - broni się Marian.
- A dlaczegóż to ?!
- Bo ich matki się nie lubią. |

|
5.20 |
|
Hepulka |
Rozmowa pracowników:
- Dyrektor jest wściekły! Podobno zwolni pół zakładu!
- Ale na pewno nie nas! Z żoną się pokłócił, więc będzie zwalniał jej krewnych... |

|
5.20 |
|
Hepulka |
Dzwoni zięć do teściowej:
- Mamo, dostałem pracę!
- Super! jaką?
- Zostałem komornikiem.
- Co?!
- Chyba już mama wie dlaczego dzwonię?
- Ku.wa... |

|
5.20 |
|
Hepulka |
- Zacząłem grać na trąbce.
- Chcesz grać w jakimś zespole?
- Nie, nie interesuje mnie kariera, po prostu sąsiad mnie wk.rwia.. |

|
5.20 |
|
Hepulka |
Spotykają się dwie znajome:
- Co robi Pani mąż ?
- Jak to co robi? To co mu każę... |

|
5.20 |
|
|
Hepulka |
- Po jaką cholerę siedzisz na beczce z benzyną?!
- To mnie motywuje do wytrwania w postanowieniu noworocznym.
- Że co?!
- Muszę wytrzymać bez papierosa...
|

|
5.20 |
|
Hepulka |
Pan domu budzi się około południa w Nowy Rok na zimnej podłodze w przedpokoju.
Włos niechlujny, garnitur pognieciony... Ze ściśniętego gardła wydobywa się słaby szept:
- Maksiuuuu, Maksiuuuu...
Wbiega radosny jamnik potrząsając uszami i węsząc dookoła.
- Ja chuchnę - a ty szukaj...
|

|
5.20 |
|
Hepulka |
- Tato, w telewizji mówili, że akcyza na alkohol i papierosy podrożeje.
Czy to oznacza, że będziesz mniej pił i palił?
- Nie, to oznacza, że będziesz mniej jadł... |

|
5.20 |
|
Hepulka |
Na ławce w parku siedzi staruszek i strasznie płacze. Podchodzi do niego przechodzień i zapytuje:
- Dlaczego płaczesz?
- Synu mam 88 lat, dwa tygodnie temu ożeniłem się z najseksowniejszą laską w okolicy, ma 22 lata, 90/60/90, super gotuje, kochamy się kiedy chcę, wieczorem mi czyta...
- No to o co chodzi?
- Nie pamiętam gdzie mieszkam! |

|
5.20 |
|
Hepulka |
Położna wychodzi do oczekującego ojca z trójką noworodków na rękach:
– Nie przeraził się pan, że ich tyle?
– Nie.
– No to niech pan je trzyma, ja lecę po resztę...
|

|
5.20 |
|
Hepulka |
Przychodzi facet do psychologa:
- Panie doktorze, jestem zdołowany.
Życie jest okrutne i bez sensu, czuję się sam i zagubiony na tym podłym świecie.
Lekarz z uśmiechem na to odpowiada:
- Lekarstwo na to jest proste. Niedawno do miasta zawitał klaun Pagliacci.
Obejrzy pan jego występ. Zapewniam, że poprawi panu humor.
Na to facet zalewa się łzami.
- Panie doktorze, to ja jestem Pagliacci!...
|

|
5.20 |
|
Hepulka |
- Chodź skarbie do domu, zaraz będzie padać deszcz...
- Już idę kochanie.
- To nie do Ciebie, to było do psa...
|

|
5.20 |
|
Hepulka |
Pacjent do lekarza :
- Czy po wyleczeniu złamanego nadgarstka będę grał na skrzypcach ?
- Już po tygodniu.
- To świetnie, bo wcześniej nigdy nie potrafiłem !
|

|
5.20 |
|
Hepulka |
Mąż do żony :
- Jeśli jeszcze raz tak postąpisz to wiesz co się stanie ?
- Co ?
- Moja poprzednia żona już to wie.
- Przecież ona nie żyje !
- No właśnie... |

|
5.20 |
|
Hepulka |
Znajomy mówi do znajomego:
- Wiesz, na urodzinach u Mariana zjadłem wszystko co było na stole!
- I nie masz żadnych problemów?!
- Mam. Nikt mnie już więcej nie zaprasza...
|

|
5.20 |
|
|