blago |
Morze Północne, lodowaty wicher. Na pokładzie statku stoi dwóch marynarzy.
- W taką pogodę z gołą głową? Gdzie masz swoje nauszniki?
- Od czasu nieszczęśliwego wypadku już ich nie noszę.
- Jakiego nieszczęśliwego wypadku?
- Kumpel zapraszał na wódkę, a ja nie słyszałem... |

|
5.41 |
| |
elus |
Pamiętaj, że w każdej pięknej i zmysłowej dziewczynie, z którą chciałbyś spędzić resztę życia, są gdzieś ukryte geny jej mamy. |

|
5.41 |
| |
Jago97 |
Napis na drzwiach hotelowych:
- Pukanie zepsute - proszę dzwonić. |

|
5.41 |
| |
Ronnie |
Motocyklista wybrał się na przejażdżkę. Było zimno, więc założył marynarkę tyłem na przód. Jechał zbyt szybko i wpadł na drzewo. Wokół ofiary wypadku zebrał się tłumek wieśniaków. Po chwili do poszkodowanego przeciska się lekarz pogotowia:
- Czy on żyje?
- Po wypadku jeszcze żył, ale jak my mu głowę przekręcili na właściwe miejsce, to umarł. |

|
5.41 |
| |
Ronnie |
Rosyjski kosmonauta podczas lotu wokół Ziemi stracił oko. Po powrocie na Ziemię otrzymał z firmy ubezpieczeniowej 5 tysięcy rubli i kupił sobie za nie radio. Siedzi sobie w fotelu, słuchając radia, nagle mówi do żony:
- Irina, muszę jeszcze raz polecieć w Kosmos.
- Po co?
- Jeśli stracę drugie oko kupimy sobie telewizor. |

|
5.41 |
| |
Ronnie |
Pewna firma otrzymała ze swej filii na Saharze pilny list, a w nim tylko trzy słowa - "brak nam wody".
- Ech! - dyrektor firmy machnął ręką. Oni zawsze alarmują na wyrost. Nie ma się czym przejmować.
- Tak, ale tym razem sprawa jest chyba poważna - zwraca mu uwagę sekretarka. Niech pan spojrzy, znaczki pocztowe są przyczepione spinaczami. |

|
5.41 |
| |
Ronnie |
Weterynarz dzwoni do Kowalskiej:
- Jest tu u mnie pani mąż z psem i prosi o uśpienie. Zgadza się pani na to?
- Oczywiście, psa może pan potem puścić wolno. Zna drogę do domu. |

|
5.41 |
| |
Ronnie |
Siedzi sobie tasiemiec w żołądku. Nagle patrzy, a tu biegną bakterie.
- Hej bakterie! Gdzie biegniecie?
- Tasiemiec, Ty się nie pytaj tylko uciekaj stąd, bo zaraz tu będą antybiotyki!
I pobiegły w dół przewodu pokarmowego. Tasiemiec lekko przestraszony myśli:
- Co jest?
Tymczasem nadbiega glista ludzka z walizkami.
- Ej glista, - pyta tasiemiec - gdzie lecisz?
- Tasiemiec, Ty nie pytaj - Ty stąd wiej. Za pięć minut będą tu antybiotyki!
I pobiegła w dół przewodu pokarmowego. Tasiemiec przestraszył się nie na żarty, spakował plecaki wieje w dół przewodu pokarmowego. Dobiega do ujścia, a tam siedzi glista na walizkach i beczy. Tasiemiec pyta się:
- No co się stało, czego beczysz?
- A bo mi ostatnia kupa o 14 uciekła. |

|
5.41 |
| |
Ronnie |
Rozmawiają dwaj wędkarze:
- Ty słuchaj, wczoraj złapałem takiego szczupaka.
- Eee... to jeszcze nic. Ja wczoraj złapałem świecącą się lampę.
- Przecież lampa nie może świecić się pod wodą?!
- Skróć szczupaka, to ja zgaszę lampę. |

|
5.41 |
| |
Ronnie |
Minister rozmawia ze swoim dzieckiem.
- Zmniejszymy podatki o połowę, zalepimy dziurę budżetową... A jutro jaką bajeczkę Ci opowiedzieć? |

|
5.41 |
| |
|
virgusia85 |
Dlaczego Jezus po zmartwychwstaniu ukazał się najpierw kobiecie?
- Bo chciał, żeby ta wieść jak najszybciej się rozniosła. |

|
5.41 |
| |
kuba93 |
Sanitariusze wiozą karetką pacjenta.
- Dokąd jedziemy? - pyta pacjent.
- Do kostnicy - odpowiada sanitariusz.
- Ale ja jeszcze nie umarłem.
- A my jeszcze nie dojechaliśmy. |

|
5.41 |
| |
kuba93 |
Co powstanie kiedy blondynka przefarbuje włosy?
- Sztuczna inteligencja. |

|
5.41 |
| |
Julkaaa |
Czym się różni mądra blondynka od Yeti?
- Parę osób widziało Yeti. |

|
5.41 |
| |
daisy1013 |
Dlaczego jak blondynka opiera się o ścianę to ona leci?
- Bo głupszemu trzeba ustąpić. |

|
5.41 |
| |
dada998 |
- Czy to prawda, że będzie mnie operował pan ordynator?
- Tak, lubię sprawdzić przynajmniej raz na rok, czy coś jeszcze pamiętam. |

|
5.41 |
| |
Luzak_ck |
"Nierozgrzany piecyk wszedł na boisko".
|

|
5.41 |
| |
iwciamy |
- Panie kelner, dlaczego pomidorowa jest w menu po 1, 2 i 3 zł?
- Za złotówkę podajemy talerz, za dwa wlewamy do niego zupę, a za trzy podajemy nawet łyżkę. |

|
5.41 |
| |
agreer |
Kandydat na zięcia zwraca się do rodziców dziewczyny:
- Chcę prosić o p**dę Waszej córki.
Szok, konsternacja, oburzenie. Pierwszy odzyskuje mowę ojciec:
- Chyba chciał pan powiedzieć, że prosi pan o jej rękę?
- Rękę to ja mam własną.
|

|
5.41 |
| |
Aniapel12 |
Czym się różni kura od studenta?
- Kura znosi tylko jajka a student musi znosić wszystko. |

|
5.41 |
| |
|