bori |
Pan Kowalski woła kelnera:
- Proszę pana, pan nie może podawać mi kiełbasek palcami!
- Ależ ja muszę! Chyba pan nie chce, żeby trzeci raz upadły mi na podłogę?
|

|
5.44 |
|
adaswarcraft |
Przychodzi mąż z pracy i mówi do żony:
- Wywalili mnie z roboty.
- No cóż, będziemy musieli żyć miłością.
Na drugi dzień mąż wchodzi po schodach ze sklepu i widzi, jak jego żona zjeżdża nago po poręczy i pyta:
- Dlaczego zjeżdżasz po poręczy?
- Bo chcę Ci podgrzać obiad kotku.
|

|
5.44 |
|
kamillo1618 |
Jaki jest najbardziej wystrzałowy kolor?
- Granat. |

|
5.44 |
|
Roxi_00 |
Pani pyta się Jasia:
- Jasiu ile jest 8 podzielone na 2?
- To zależy, jak poziomo to dwa zera, jak pionowo to dwie trójki. |

|
5.44 |
|
magnum15 |
- Panie doktorze... Zawsze, gdy piję kawę, to coś mnie kuje w żołądku.
- Jest jedna rada - musi pan wyjmować łyżeczkę z kubka. |

|
5.44 |
|
mfyda |
Przyjaciel do przyjaciela:
- Coś taki zmartwiony?
- Cholera, głupia sprawa... Czekałem na peronie na żonę a ona nie przyjechała. Boję się, że może być w domu już od wczoraj. |

|
5.44 |
|
mysia172 |
Dlaczego zmarznięta blondynka staje w kącie?
- Bo tam jest zawsze 90 stopni. |

|
5.44 |
|
kasiab |
Co jest najczęstszą przyczyną śmierci wśród dzięciołów?
- Wstrząs mózgu. |

|
5.44 |
|
kasiab |
Kiedy są mieszane uczucia?
- Gdy teściowa spada w przepaść Twoim samochodem. |

|
5.44 |
|
realnylukasz |
Do Szkota:
- Powinien pan kupić ten samochód, spala tylko łyżeczkę benzyny.
- Stołową czy od herbaty? |

|
5.44 |
|
|
landrynka022 |
Do lekarza przychodzi kobieta. W poczekalni zastaje mężczyznę.
- Czy pan jest ostatni? - Zagaduje.
- Nie proszę pani, taki ostatni to ja nie jestem! Widziałem gorszych.
- Ale czeka pan w kolejce?
- Nie, proszę pani, w poczekalni.
- Pytam, czy stoi pan na końcu.
- Skąd pani to przyszło do głowy? Stoję na nogach.
- Cham! - Woła zdenerwowana kobieta. - Niech mnie pan w d**ę pocałuje!
- Proszę pani... - Wzdycha mężczyzna. Ja tu przyszedłem po receptę dla żony, a nie żeby się z panią pieścić. |

|
5.44 |
|
Admin |
- Słuchaj stary, wczoraj, gdy akurat nie było mojej ślubnej, bzykam sobie elegancko lalę, którą poderwałem na ulicy, i nagle wchodzi moja teściowa!
- I co? I co?
- I, słuchaj, bardzo pozytywnie mnie kobita zaskoczyła. Bardzo pozytywnie.
- Co zrobiła? No co?
- A, no kulturalnie wzięła i zeszła.
- Na dwór?
- Nie, na wylew. |

|
5.44 |
|
Admin |
Co różni polskiego optymistę od pesymisty? Otóż optymista powie:
- To wszystko nie ma sensu, i tak w końcu przyjadą ruscy i nas wywiozą na Sybir...
A pesymista powie:
- A gdzież wywiozą!!! Piechotą będziemy musieli iść!!! |

|
5.44 |
|
Admin |
Czym się różni Syrenka od krowy?
- Jak Syrenka nawali to stoi, a jak krowa nawali to pójdzie. |

|
5.44 |
|
Admin |
Chłop pyta innego:
- Wiesz, czym karze się za bigamię?
- Nie.
- Dwoma teściowymi. |

|
5.44 |
|
Admin |
Przychodzi baba do lekarza i mówi:
- Panie doktorze, za ile wyzdrowieję?
A lekarz na to:
- Za parę tysięcy... |

|
5.44 |
|
Admin |
Spotyka się dwóch Ukraińców i jeden mówi do drugiego:
- Stary, tam w Polsce to jest prawdziwe życie, nie to co u nas. Wstajesz rano i podają ci pyszne śniadanko do łóżka, potem sex do południa. Po południu wykwintny obiad, szampanskoje, desery i sex do kolacji. Kolacja - palce lizać, a po kolacji do późnej nocy sex ile tylko pragniesz.
- No, no brzmi nieźle. A skąd ty to wszystko wiesz, byłeś w Polsce?
- Ja nie, ale moja siostra była. |

|
5.44 |
|
Admin |
Po parku przechadzają się dwaj funkcjonariusze policji. Wkurzeni, bo nikogo jeszcze dziś nie złapali, nie stłukli. Ale naraz patrzą - facet wcina jabłko. Jeden mówi do drugiego:
- Ty, zobacz, je jabłko, zaraz wyrzuci ogryzek, a my go cap!
Więc gorliwi funkcjonariusze zbliżyli się do gościa, obracającego w dłoniach ogryzek.
- Co obywatel chciał zrobić z ogryzkiem?
- Jak to co? Chciałem go zjeść.
- ?
- No, tak. Nie wiecie, że kto je ogryzki ten mądrzeje?
- ??
- Niech obywatel udowodni!
- Ja wam mogę ten ogryzek tanio odsprzedać, a sami się przekonacie! Powiedzmy 2 złote.
- Ale na pewno zmądrzejemy?
- 100%.
- Dobra.
Złożyli się po złotówce i uradowani rzucili się na ogryzek. Po chwili jeden z wąskobarkowców skrobie się w głowę i mówi:
- Ej, za 2 złote to my mogli mieć ogryzków z kilograma jabłek!
- No widzicie - już działa! |

|
5.44 |
|
Admin |
Narzeka facet do kumpla:
- Miałem wszystko - pieniądze, piękny dom, duży samochód, miłość pięknej kobiety i nagle, fruu, wszystko zniknęło!
- Co się stało? - pyta kumpel.
- Moja żona się dowiedziała. |

|
5.44 |
|
Admin |
Filip składał właśnie kolejny pocałunek na ustach pani Maryli, gdy ta nagle wskazując palcem okno, pisnęła przeraźliwie:
- Mój mąż!!
Uwodziciel spojrzał na przylepioną do szyby, wykrzywioną ze wściekłości twarz mężczyzny i mruknął:
- A to fujara ze mnie! Przecież on już od pół godziny sterczy nieruchomo morda w oknie, a ja myślałem, że to jakiś portret rodzinny... |

|
5.44 |
|
|