dowcipnisia.123 |
Żona latarnika woła do męża:
- Kochanie, wygraliśmy w konkursie.
- Cudownie, ale co?
- Dwutygodniowe wakacje nad morzem. |

|
5.44 |
|
virgusia85 |
Do szpitalnej sali włazi facet:
- Kto miał badania robione dwudziestego?
- Jo - jeden z pacjentów podnosi rękę.
- Ile Pan ma wzrostu?
- Metr sześćdziesiąt, tak jak ten Bercik z telewizora.
- Aha - facet odwraca się na pięcie i wyłazi.
- Panie doktorze, jak moje wyniki? - woła za nim pacjent.
- Nie jestem lekarzem, tylko stolarzem... |

|
5.44 |
|
virgusia85 |
Wczoraj na skrzyżowaniu równorzędnym zderzyły się BMW 850 i Jeep Cherokee. Kierowcy i pasażerowie odnieśli niegroźne rany postrzałowe. |

|
5.44 |
|
monia01 |
Jedna blondynka mówi do drugiej:
- Wiesz, w tym trzęsieniu ziemi zginęło sto osób. Wyobrażasz sobie, sto osób...
Druga odpowiada:
- To straszne. Na stare to będzie milion... |

|
5.44 |
|
virgusia85 |
Rozmowa telefoniczna:
- Kochanie, co wolisz - banany czy truskawki?
- Na bazarze jesteś skarbie?
- Nie, w aptece. |

|
5.44 |
|
Ronnie |
Pewien mężczyzna zwraca się do adwokata, którego mu polecono:
- Czy to prawda, że bierze pan aż 20 euro za dwa pytania?
- Tak. Jakie jest pańskie drugie pytanie? |

|
5.44 |
|
Kawalarz2 |
Byk po kuracji odchudzającej to?
- Skórczybyk. |

|
5.44 |
|
asia0506 |
Dlaczego blondynka kładzie cycki do piekarnika?
- Bo chce podgrzać mleko. |

|
5.44 |
|
Magister |
Gabinet Putina. Prezydent rozmawia przez telefon. Nagle mówi do rozmówcy:
- Chwileczkę.
Zakrywa słuchawkę dłonią, sięga po inną i mówi:
- Dowództwo marynarki wojennej? Mieliśmy dzisiaj jakieś straty? Nie? To dobrze. I odkłada telefon, wracając do przerwanej rozmowy:
- George? Już jestem... A4? Pudło! |

|
5.44 |
|
Ronnie |
- Jasiu, nie huśtaj dziadziusia! - mówi mama. Jasiu, mówię, nie huśtaj dziadziusia! Jasiu, nie huśtaj dziadziusia... Nie po to się dziadziuś powiesił, żebyś Ty go teraz huśtał. |

|
5.44 |
|
|
Ronnie |
Kto pierwszy ten lepszy, ale... druga mysz bierze serek. |

|
5.44 |
|
iwciamy |
Ciotka ma dwóch siostrzeńców-bliźniaków, jednak zaprosiła do siebie tylko jednego. Gdy już przyjechał, ciotka pyta go:
- W jaki sposób zdecydowaliście, który do mnie przyjedzie?
- Ciągnęliśmy losy.
- I Ty wygrałeś?
- Niestety, nie. |

|
5.44 |
|
virgusia85 |
Kolega do kolegi:
- Żona strasznie mi marudzi, że od dawien dawna nie zabrałem Jej w jakieś drogie miejsce.
- To zrób to - mówi kolega. Będziesz miał spokój.
- Zrobiłem to wczoraj. Zawiozłem ją na stację benzynową. |

|
5.44 |
|
virgusia85 |
Śmiech jest najlepszym lekarstwem na wszystko - z wyjątkiem biegunki. |

|
5.44 |
|
mati111 |
Znajomi pytają fabrykanta:
- Twój syn ożenił się z miłości, czy dla pieniędzy?
Fabrykant zastanawia się chwilę, a w końcu mówi:
- Z miłości dla pieniędzy. |

|
5.44 |
|
paula9521 |
Przy kiosku:
- Poproszę jedno pudełko zapałek!
- Panie, czego pan tak krzyczy? Przecież głucha nie jestem! Z filtrem czy bez? |

|
5.44 |
|
Ronnie |
- Dlaczego został pan zwolniony z poprzedniej pracy?
- Bo... uciekłem z żoną dyrektora.
- Znakomicie, może pan zaczynać od dziś! |

|
5.44 |
|
kapec08 |
Jasiu do taty:
-Tatusiu, dlaczego oceny niedostateczne w moim dzienniczku podpisujesz trzema krzyżykami?
- Bo nie chcę, aby nauczyciel wiedział, że normalny człowiek może być ojcem takiego nieuka. |

|
5.44 |
|
asiulka14150 |
Dlaczego politycy nie wyjeżdżają za granicę?
- Bo tam nawet na zmywaku trzeba mieć kwalifikacje. |

|
5.44 |
|
kuba93 |
Żona wysyła męża policjanta do sklepu po zapałki:
- Tylko kup dobre zapałki, żeby się dobrze paliły - dodaje.
Po kwadransie policjant wraca, kładzie pudełko na stole i mówi zadowolony:
- Bardzo dobre zapałki. Wypróbowałem w sklepie - wszystkie się palą. |

|
5.44 |
|
|