Starter |
Przychodzi pani ze swoją córką do cyrku i pyta, czy może dostać pracę.
Dyrektor cyrku pyta:
- A co panie potrafią?
- Już pokazujemy...
Córka położyła na podłodze piłeczkę od tenisa, zrobiła nad nią szpagat i... piłeczki nie ma.
Na to zdziwiony dyrektor:
- No nieźle... A co pani potrafi?
Kobieta odpowiada:
- Ja to samo, tylko że z piłeczką do footboolu. |

|
6.56 |
|
iwciamy |
Ksiądz pyta małego Jasia:
- Czy modlisz się każdego wieczora?
- Nie, ale robi to za mnie moja mama.
- W jaki sposób?
- Składa ręce i mówi: "Dzięki Bogu już jesteś w łóżku". |

|
6.56 |
|
McDeuty |
Jedzie kierowca ciężarówki i widzi zielonego ludzika. Pyta go:
- Czemu stoisz na ulicy?
- Jestem bardzo głodny i jestem pedałem.
Dał mu kanapkę i pojechał dalej. Spotyka czerwonego ludzika. Pyta go:
- Czemu stoisz na ulicy?
- Chce mi się pić i jestem pedałem.
Dał mu picie i pojechał dalej. Widzi niebieskiego ludzika. Wkurzony wysiada i pyta:
- A Ty pedale czego chcesz?
- Prawo jazdy i dowód rejestracyjny proszę. |

|
6.56 |
|
iwciamy |
Szkoła jest jak TP - oferuje darmowe wieczory i weekendy. |

|
6.56 |
|
owow |
Co to jest: pomarańczowe, potem zielone, niebieskie, czerwone, żółte...
- Nie wiem... Co?
- Też nie wiem, ale fajnie zmienia kolory. |

|
6.56 |
|
agreer |
Typowy maczo poślubił niebrzydką kobietę. Tuż po ślubie postanowił wyłożyć jej zasady ich związku:
- Po pierwsze - wracam do domu, o której mi się podoba.
- Po drugie - żadnego ględzenia z tego powodu.
- Po trzecie - na stole ma czekać duży obiad, chyba, że powiem inaczej.
- Po czwarte - będę się spotykał ze starymi kumplami, popijał z nimi, grał w karty, jeździł na ryby i na polowania, i nie masz z tego powodu robić mi wyrzutów. Jakieś uwagi?
- Nie, nie! Wszystko ok! Zrozum tylko, że w tym domu zawsze o siódmej wieczorem będzie seks. I to niezależnie, czy tu będziesz czy nie. |

|
6.56 |
|
planety12 |
Dlaczego krasnoludki się śmieją, jak idą przez las?
- Bo ich mech łaskocze w jajka. |

|
6.56 |
|
roni10 |
Dzwoni blondynka do koleżanki:
- Mówiłaś, że lubisz ptasie mleczko..
- Tak, nawet bardzo.
- To wpadnij do mnie, mam tu dwóch orłów... |

|
6.56 |
|
Admin |
W pewnym mieście wynaleziono maszynę do wykrywania kłamstw.
Siada brunetka:
- Myślę że jestem zgrabna...
Zabiło ją. Siada ruda:
- Myślę że jestem mądra...
Zabiło ją. Siada blondynka:
- Myślę..
Zabiło ją. |

|
6.56 |
|
Admin |
Na ostry dyżur przywożą górala ciężko pobitego, a ten na noszach zwija się ze śmiechu. Lekarz pyta:
- I z czego się pan tak śmieje? Szczęka złamana, cztery żebra też, oko wybite?
Góral na to:
- Ja to nic, ale Jontek ma dzisiaj noc poślubną, a ja mam jego jaja w kieszeni! |

|
6.56 |
|
|
puchatek |
Do jednostki komandosów przyjechał generał na inspekcję. Żołnierze stoją w dwuszeregu z fiutami na wierzchu, a generał przechodzi i każdego po kolei wali kijem po fiucie:
- Boli Cię?
- Nie, bo jestem komandosem.
- Boli Cię?
- Nie, bo jestem komandosem.
- Boli Cię?
- Nie, bo to kolegi z drugiego rzędu. |

|
6.55 |
|
puchatek |
Sika pijak na ulicy, podchodzi policjant i mówi:
- No będzie to pana kosztowało mandacik 50 zł.
Facet wyciąga stówę, a policjant:
- Nie mam wydać.
- Lej pan, ja stawiam. |

|
6.55 |
|
elus |
Przychodzi baba do lekarza okulisty.
- Proszę przeczytać największą literę na tablicy.
- A gdzie jest ta tablica ?
|

|
6.55 |
|
duzy93 |
Przychodzi internauta do spowiedzi i mówi:
- Proszę księdza, oglądałem bardzo nieprzyzwoite strony WWW.
- Dokładniej, mój synu. Podaj adresy. |

|
6.55 |
|
Ronnie |
Pułkownik zwraca się do żołnierzy mających jechać na wojnę do Czeczenii:
- Za każdą głowę Czeczeńca będę wam płacił po 3 dolary, zrozumiano? A teraz rozejść się.
Po kwadransie do pułkownika przychodzi kilkunastu żołnierzy. Każdy z nich trzyma po kilka ludzkich głów. Pułkownik:
- Nie przesadzacie chłopaki? Przecież jesteśmy jeszcze pod Moskwą! |

|
6.55 |
|
Ronnie |
Bacę zaproszono w karnawale na bal przebierańców. Pytają się go znajomi, za co się przebierze.
- A za łoscypka.
- A jak to będzie, baco, za oscypka?
- A siedne se w kąciku i bede śmierdzioł. |

|
6.55 |
|
natec |
Spotyka się dwóch kolesi:
- Gdzie idziesz?
- Na wódkę.
- Dobra, namówiłeś mnie.
|

|
6.55 |
|
asia10 |
Przychodzi baba do lekarza.
- Panie doktorze, mojego męża ugryzła pszczoła.
- Gdzie?
- W tego... no wie pan...
- Rozumiem. A czego pani ode mnie oczekuje?
- Niech pan da mężowi coś, żeby ból minął, a opuchlizna została. |

|
6.55 |
|
adiq6 |
Szczyt chamstwa: zrzucić teściową ze schodów i zapytać - Gdzie się tak mamusia spieszy? |

|
6.55 |
|
agreer |
Studencki wieczór w mieszkaniu jednego z nich. Muzyka łomocze na cały regulator. Ktoś wrzeszczy - próbując udawać Michała Wiśniewskiego, ktoś tam znów woła o wódkę. Nagle dzwonek do drzwi.
Gospodarz:
- Kto tam?
- Policja.
- A myśmy policji nie wzywali.
- Sąsiedzi wezwali.
- To idźcie do sąsiadów! |

|
6.55 |
|
|