kazik545 |
Czym blondynka różni się od zamrażarki?
- Do zamrażarki wkładasz flaka a wyjmujesz sztywnego, a do blondynki wkładasz sztywnego a wyciągasz flaka. |

|
5.06 |
|
kazik545 |
Dlaczego mężczyźni lubią kawały o blondynkach?
- Bo tylko te rozumieją. |

|
5.05 |
|
drache77 |
Synek pyta mamy:
- Mamo, gdzie byłaś jak się urodziłem?
- W szpitalu.
- A tata?
- W pracy.
- No to ładnie, nikogo z was nie było przy moich narodzinach. |

|
6.06 |
|
drache77 |
Mama pyta syna:
- Zjadłeś swój chleb?
- Ale ja nie lubię chleba.
- Ale musisz jeść, żebyś był duży i silny.
- Ale po co?
- Żebyś mógł w przyszłości na chleb zarobić.
- Ale ja nie lubię chleba. |

|
7.05 |
|
lukasz9786 |
Przychodzi pacjentka do lekarza i pyta:
- Panie doktorze, w czym pan leczy?
- W jeansach. |

|
4.82 |
|
Helper123 |
- Cześć kochanie - mówi szczęśliwy mąż do żony.
- Dlaczego jesteś taki szczęśliwy? - pyta żona.
- Jak to, nie wiesz? Teściowa spadła z dachu dziś rano.
- Myślałam że dostałeś podwyżkę.
|

|
5.04 |
|
fjany13 |
Przychodzi mąż do domu pijany. Żona otwiera drzwi.
Mąż mówi:
- Ale się spieprzyłem na maxa ze schodów, a jak mnie boli głowa...
Żona na to:
- A Maxowi nic nie jest? |

|
6.33 |
|
Wilhorn |
Jak gęsta jest mgła w Wąchocku?
- Tak gęsta, że krowa sołtysa się udusiła. |

|
4.97 |
|
adaswarcraft |
Przychodzi mąż z pracy i mówi do żony:
- Wywalili mnie z roboty.
- No cóż, będziemy musieli żyć miłością.
Na drugi dzień mąż wchodzi po schodach ze sklepu i widzi, jak jego żona zjeżdża nago po poręczy i pyta:
- Dlaczego zjeżdżasz po poręczy?
- Bo chcę Ci podgrzać obiad kotku.
|

|
5.44 |
|
pitiqPL |
Po czym można poznać, że leci się nad Szkocją?
- Po papierze toaletowym suszącym się na dachach. |

|
5.28 |
|
|
garfield96 |
Rybak złowił złotą rybkę. Ta mówi:
- Puść mnie, a spełnię Twoje jedno życzenie.
- Ok. Chcę najnowszego mercedesa.
- A jak wolisz - za gotówkę czy na raty?
- A Ty jak wolisz - na oleju czy na masełku? |

|
6.32 |
|
Wilhorn |
Czemu w Wąchocku, w kościele są takie dziury w posadzce?
- Ksiądz kazał szukać korzeni wiary. |

|
5.18 |
|
Wilhorn |
Czy wiecie dlaczego w tym roku w Wąchocku były łatwiejsze tematy maturalne?
- Ponieważ zdawała córka sołtysa. |

|
5.07 |
|
Wilhorn |
Myśliwy przechwala się przed kolegami swoja pewną ręką i niezawodnym okiem. Aby zademonstrować swoje umiejętności strzeleckie, strzela do przelatującej gęsi. Gęś leci dalej.
- Koledzy cud, cud! - woła do kolegów. Pierwszy raz w życiu widzę lecącą, martwą gęś! |

|
5.18 |
|
Wilhorn |
Kolacja. Siedzi matka z synem i jedzą. Nagle młodzieniec się odzywa:
- Mamo, nie lubię dziadka...
- Hmmm... To odłóż i zjedz ziemniaki. |

|
6.04 |
|
Wilhorn |
Fąfarowa do męża:
- Ile zajęcy zastrzeliłeś na ostatnim polowaniu?
- Dwa.
- To czemu handlarz dziczyzną przysłał rachunek za zakup trzech? |

|
4.91 |
|
Inmmortal |
Jasiu przychodzi do domu i bierze lupę. Podchodzi do niego tata i mówi:
- Czemu czołgasz się po podłodze?
- Szukam czekolady.
- A co? Zgubiłeś?
- Nie, ale bardzo chciałbym znaleźć.
|

|
6.23 |
|
iwciamy |
Pod domem ofiary rozmawia dwóch killerów:
- Ty, on się już spóźnia godzinę...
- Wiesz, zaczynam się już bać, że coś mu się stało. |

|
5.64 |
|
pitiqPL |
Co to są uszy?
- Dwie klapy do podpierania czapy.
Co to jest szyja?
- Kawałek kija do podtrzymywania ryja.
Co to są nogi?
- Dwa słupy do trzymania dupy.
Co to są ręce?
- Dwie sprężyny do obmacywania dziewczyny. |

|
5.79 |
|
pitiqPL |
Idzie przez miasto Szkot ze swoim czteroletnim synkiem. Nagle Szkot mówi:
- Jak będziesz dzisiaj grzeczny, to pójdziemy do cukierni, żebyś sobie popatrzył na lody. |

|
5.68 |
|
|