virgusia85 |
Żona pyta męża:
- Co byś zrobił, gdybyś zastał mnie z mężczyzną w łóżku?
- Wziąłbym tę białą laskę – odpowiada mąż – i tak bym Cię sprał, że popamiętałabyś do końca życia.
- Jaką białą laskę? – pyta żona.
- Jak to jaką? Przecież ten facet musiałby być kompletnie ślepy, żeby się za Ciebie zabrać.
|

|
5.56 |
|
virgusia85 |
Gość wzywa kelnera i pyta:
- Czy muzycy w waszym lokalu grają na życzenie gości?
- Oczywiście, szanowny panie.
- To proszę im powiedzieć, żeby zagrali w domino.
|

|
5.13 |
|
virgusia85 |
Czym różni się kulturalny człowiek od prostaka?
- Prostak za obrazę bije po mordzie, a człowiek kulturalny – po twarzy.
|

|
5.24 |
|
virgusia85 |
Człowiek rozsądny zawsze twierdzi, że rozumie kobiety. Człowiek zakochany męczy się, żeby je naprawdę zrozumieć. |

|
5.06 |
|
virgusia85 |
Prawdę w oczy lepiej mówić przez telefon. |

|
5.17 |
|
Hooligan6 |
Góral przyprowadził swoja żonę będącą w ciąży na badania okresowe. Lekarz zbadał gaździnę, przyjął honorarium, pożegnał. Do gabinetu wchodzi mąż i pyta o zdrowie żony. Lekarz odpowiada:
- No cóż, u waszej żony jest ciąża pozamaciczna.
Chłop zbladł i nerwowo sięga po portfel.
- Nie trzeba, gazdo, żona już płaciła.
- Panie doktorze, macie tu 1000 zł i nie mówcie nikomu, że pozamaciczna, bo jeszcze chłopy mnie wyśmieją, żem nie trafił tam, gdzie trzeba. |

|
6.51 |
|
Hooligan6 |
W góralskim kościółku wystrojone gaździny klęczą przed ołtarzem i modlą się żarliwie. Nagle jedna pierdnęła. Zaczerwieniona, próbując odwrócić od siebie uwagę innych, chwyciła się za nos i zaczęła się rozglądać wokół pytając:
- Która to, która?
Stara Maciejowa ze zdziwieniem:
- A cóż to, Jaśkowa? Dwie dupy macie, że nie wiecie, która? |

|
7.39 |
|
monia01 |
Policjant zapisał się do biblioteki i na początek wypożyczył książkę telefoniczną. Przy zwrocie bibliotekarka pyta:
- A ciekawa chociaż była?
- Akcja nie specjalnie, ale ilu bohaterów! |

|
5.29 |
|
monia01 |
- Co powinien wiedzieć student?
- Wszystko!
- Co powinien wiedzieć asystent?
- Prawie to wszystko, co student.
- A adiunkt?
- W jakiej książce jest to, co powinien wiedzieć student.
- Docent?
- Gdzie jest ta książka.
- A co powinien wiedzieć profesor?
- Gdzie jest docent.
|

|
5.59 |
|
monia01 |
Pewien koleś poszedł na imprezę do swojej dziewczyny. Tam wypił sobie trochę i przy okazji z tą swoją dziewczyną nieźle się pokłócił. Goście powoli się rozeszli, zostali tylko oni we dwoje. Dziewczyna poszła wziąć prysznic, a on czekał. W pewnym momencie zachciało mu się kupę. Niestety pech chciał, że w tym mieszkaniu WC i łazienka były w jednym pomieszczeniu. A jego coraz bardziej cisnęło... Siedział więc sobie chłopak w fotelu, a w głowie nieźle mu już szumiało. Ale - patrzy - na przeciw niego, pod ścianą, siedzi pies i patrzy mu się prosto w oczy. Pomyślał więc sobie:
- Zrobię tam pod ścianą i powiem, że to pies. Jak pomyślał, tak uczynił i z powrotem usiadł w fotelu. Dziewczyna wyszła z łazienki, popatrzyła na podłogę i pokazując palcem spytała się:
- A co to jest?
- To? To pies przed chwilą zrobił.
- Ale przecież ten pies jest pluszowy!
|

|
5.53 |
|
|
monia01 |
Wisi Baca na drzewie na jednej ręce i czyta książkę, którą trzyma w drugiej. Przechodzący turysta przystaje i mówi:
- Baco! We wsi powiadają, że baca ma zdolności parapsychiczne!
Na to baca:
- A głupoty gadają!
Na to turysta odchodzi w swoją stronę. Baca, dalej wisząc na drzewie puszcza gałąź, na której wisiał i przewraca ze spokojem kartkę, wisząc w powietrzu.
- Oj głupoty godoją w tej wsi! |

|
5.04 |
|
klauduska13z |
Przychodzi blondynka do apteki i pyta:
- Jest test ciążowy?
- Jest - odpowiada farmaceuta.
- A trudny? |

|
7.28 |
|
virgusia85 |
Ojciec do syna:
- Jak Ci idzie nauka angielskiego?
- Dobrze. Umiem już powiedzieć - dziękuję i przepraszam.
- Gratulacje! To nawet więcej niż mówisz po polsku.
|

|
5.51 |
|
virgusia85 |
Kumpel do kumpla nie bez euforii:
- Mam dla Ciebie ofertę pracy, znalazłem, mam!
- Jakie mają wymagania?
- Wykształcenie średnie, znajomość komputera, prawo jazdy, wysoka kultura osobista.
Kumpel spluwa na podłogę:
- Wszystko k***a dobrze – mówi – oprócz tej kultury osobistej.
|

|
4.71 |
|
virgusia85 |
Jaś, Małgosia i Baba Jaga poszli na studia. Jaś na uniwersytet, Małgosia na medycynę, Baba Jaga natomiast na politechnikę. Spotykają się po roku i wymieniają opinie:
- My na uniwersytecie to wcale się nie uczymy, tylko ciągle imprezujemy. Żyć, nie umierać – mówi Jaś.
- Na akademii medycznej ciągle musimy się uczyć, ale imprez też jest sporo – dodaje Małgosia.
- A u nas na uczelni mnóstwo nauki i zero imprez, ale za to jestem najładniejszą dziewczyną na wydziale – podsumowuje Baba Jaga.
|

|
6.64 |
|
virgusia85 |
Facet na rowerze objuczony workami staje przed celnikiem. Celnik pyta:
- Co pan przewozi?
- Piasek – odpowiada facet.
Po sprawdzeniu okazało się, że rzeczywiście facet przewozi piasek. I tak było wielokrotnie. Za dwudziestym razem celnik zwraca się do faceta:
- Wiem, że pan coś przemyca. Przepuścimy pana, ale niech pan powie, co to jest?
Na to facet:
- Rowery.
|

|
5.98 |
|
virgusia85 |
Życie jest jak bieg na sto metrów - będziesz się śpieszyć, prędzej znajdziesz się na mecie. |

|
5.20 |
|
virgusia85 |
Byle głupiec nie może zostać politykiem. To musi być głupiec wyjątkowy. |

|
5.21 |
|
mati111 |
Przylatuje UFO do USA:
- Witam jestem ufoludkiem, tu jest mój statek. Przybyłem żeby was okraść.
- Eee... Nie okradaj nas - jedź do Rosji, tam to będziesz miał łupy.
Jedzie do Rosji, wysiada:
- Witam jestem ufoludkiem, tu jest mój statek. Przybyłem żeby was okraść.
- Eee... nie okradaj nas, jesteśmy dużym państwem, ale musimy się jakoś trzymać - jedź do Polski.
Jedzie do Polski:
- Witam jestem ufoludkiem, to jest... k***a! Gdzie mój statek? |

|
6.49 |
|
mati111 |
Polak, Niemiec i Rusek mieli przyjechać samochodem, pod którym mieli przejść. Polak przyjechał terenowym autem, więc spokojnie pod nim przeszedł. Niemiec przyjechał trabantem - śmieje się i płacze. Polak pyta go:
- Czemu płaczesz?
- Bo nie mogę przejść pod trabantem.
- A czemu się śmiejesz?
- Bo Rusek przyjechał walcem.
|

|
6.25 |
|
|