Ronnie |
Konduktor do pijaka:
- Bilet proszę.
- Nie mam kasy.
- A na wódkę Pan miał?
- Kolega ugościł.
- A na podróż to już nie dał?
Na to pijak wyciągając flaszkę:
- Jak to nie dał? |

|
7.63 |
|
Ronnie |
Niedźwiedź złapał zajączka. Zajączek krzyczy, wrzeszczy:
- Jak mnie zaraz nie wypuścisz i nie przeprosisz to, to...
- To co?!
- To trudno... |

|
6.59 |
|
Ronnie |
Mały yeti krzyczy do taty:
- Tato, tato, gdzie są ludzie?
- Ludzie się skończyli. Jedz dżem. |

|
5.20 |
|
Ronnie |
Kierownik do pracownika:
- Panie Kowalski, ja już nie mam do Pana siły! Wszystko Pan robi wolno - wolno pracuje, wolno mówi... Czy jest do cholery jakaś rzecz, którą robi Pan szybko?
- Tak... szybko się męczę. |

|
5.32 |
|
Ronnie |
- Twój narzeczony to utracjusz! Nie ma jeszcze połowy miesiąca, a jemu już brak pieniędzy.
- Co Ty mówisz tato? Chciał od Ciebie pożyczyć?
- Nie, ale ja od niego. |

|
5.17 |
|
Ronnie |
Rozmawiają dwie plotkary i jedna mówi:
- O Małgosi nie można powiedzieć złego słowa...
- To pogadajmy o czymś innym. |

|
5.29 |
|
Ronnie |
W zoo:
- Tato, dlaczego ta gorylica tak krzywo na nas patrzy?
- Uspokój się synku, jesteśmy dopiero przy kasie. |

|
7.60 |
|
Ronnie |
Idzie dwóch przyjaciół na drinka, i tak po szóstym jeden mówi do drugiego:
- Jak bym się przespał z Twoją babą, to byśmy byli rodziną.
Na to tamten odpowiada:
- Rodziną jak rodziną, ale kwita to na pewno. |

|
5.20 |
|
Ronnie |
W amerykańskim stanie Teksas sędzia skazuje wielokrotnego zabójcę na 160 lat więzienia. Zauważa jednak, że podczas ogłaszania wyroku skazaniec ma bardzo posępną minę, więc próbuje go pocieszyć:
- Niech się pan tak mocno tym wyrokiem nie przejmuje. Odsiedzi pan tyle, ile będzie pan mógł. |

|
5.16 |
|
Ronnie |
Wraca pijany późną nocą i nagle poczuł pragnienie. Stuka do zamkniętej już gospody. Po dłuższym stukaniu i nawoływaniu otwierają się drzwi:
- Proszę dwa ciemne.
Gospodarz wali gościa pod oczy mówiąc:
- Ma pan dwa ciemne.
Po przebudzeniu gościu znowu nawala po drzwiach. Wkrótce ukazuje się gospodarz, a gościu bach go dwa razy i mówi
- Oddaję kufle. |

|
5.75 |
|
|
Ronnie |
Siedzą dwaj rybacy i łowią ryby. Nagle jeden mówi:
- Przyrzeknijmy sobie, że się nigdy nie ożenimy.
- Dobra.
Za parę lat spotykają się nad tym samym jeziorem i jeden mówi:
- Żenię się.
- Przecież sobie przyrzekaliśmy, że się nie ożenimy.
- No tak, ale...
- Ale co ona takiego ma, że się z nią żenisz? Ładna jest chociaż?
- Nie, brzydka jak ropucha.
- To może bogata?
- Nie, biedna jak mysz.
- To co ona ma takiego?
- Chłopie żebyś Ty widział, jak ona robaki kopie... |

|
5.72 |
|
Ronnie |
Dlaczego zaczęli robić karetki z maluchów?
- Bo w maluchu ludzie nóg nie mogą wyciągnąć. |

|
5.15 |
|
Ronnie |
Mówi żołnierz do pijanego króla:
- Panie, panie... Atlantyda zalana.
- A ja nie? |

|
3.98 |
|
Ronnie |
Jedzie taksówkarz z obcokrajowcem i obcokrajowiec mówi:
- A co to jest?
- Hotel Europa.
- A ile go budowali?
- 2 lata.
- U nas by taki w rok wybudowali.
Jadą dalej...
- A co to jest? - pyta się obcokrajowiec.
- Hotel Plaza.
- A ile go budowali?
- Rok.
- U nas by taki w 6 miesięcy zbudowali.
Przejeżdżają obok Wawelu.
- A co to jest?
- Nie wiem, bo jak jechałem rano to tego tu nie było. |

|
5.30 |
|
Ronnie |
- Mamo, nie wyobrażasz sobie co się stało! Strasznie się pokłóciliśmy! Coś okropnego...
- Spokojnie, cureczko, nie denerwuj się. W każdej rodzinie od czasu do czasu zdarzają się konflikty.
- No, wiem. Ale co zrobić z trupem? |

|
6.49 |
|
Ronnie |
Pani na lekcji mówi do dzieci:
- Teraz pocieramy rączki... I co widzicie?
- Czarne wałeczki, proszę Pani. |

|
1.92 |
|
Ronnie |
Do sklepu muzycznego przychodzi dwóch mężczyzn. Jeden mówi:
- Poproszę tą czerwoną trąbkę.
A drugi:
- Ja poproszę ten biały akordeon.
Na to sprzedawca:
- Gaśnice mogę sprzedać, ale kaloryfera nie. |

|
5.19 |
|
Ronnie |
- Hej Zenek. Zbieraj się i chodź do mnie, pogramy w szachy.
- Nie mogę. Żona mi zmarła.
- To dam Ci grać czarnymi. |

|
5.68 |
|
Ronnie |
Szef drwali miał za zadanie ściąć drzewo. Próbuje, próbuje i nic. Woła podwładnych ale i oni nie mogą dać rady. Nagle zjawia się jegomość z siekierką w ręku i oferuje się ściąć drzewo. Szef się zgadza.
Mężczyzna jednym ruchem siekierki przewraca drzewo. Zaskoczony szef pyta:
- Panie! Gdzieś się pan uczył tak drzewa ścinać?
- W lesie Sahary.
- Ale Sahara to przecież pustynia?
- No, teraz tak. |

|
5.29 |
|
Ronnie |
Majster hydraulik z pomocnikami rozpoczynają naprawę szamba. Majster wskakuje do środka i zanurza się w nim. Po pewnym czasie wynurza się i mówi:
- Podaj klucz 20-kę.
Daje nura, po chwili wynurza się znowu i mówi:
- Podajcie "żabkę".
Wreszcie kończy robotę, wychodzi z szamba i mówi do pomocników:
- Chłopcy uczcie się, bo inaczej całe życie będziecie klucze podawać. |

|
5.23 |
|
|