Ronnie |
Rozmowa w więzieniu:
- Za co siedzisz?
- Za nic.
- Jak to za nic?
- Byłem magazynierem dużego składu.
- I co?
- Przyjechali kontrolerzy i niczego nie znaleźli. |

|
5.56 |
|
mati111 |
Kto jest największym playboyem?
- Małysz. Bo wszystkich przeleciał. |

|
5.56 |
|
monia01 |
Siedzi ślimak pod drzewem i wali z całej siły głową w pień. Wali, wali, aż w końcu stracił przytomność. Po chwili ocknął się i znowu zaczyna walić głową w pień. Z góry przygląda się całemu zajściu dzięcioł i po chwili zwraca się do swojej małżonki:
- Kochanie chyba już nadeszła odpowiednia pora, aby powiedzieć naszemu synkowi, że został adoptowany.
|

|
5.56 |
|
Ronnie |
Dostałem dziś emeryturę i chyba zaszaleję.
- Jak?
- Włączę światło na pół godziny. |

|
5.56 |
|
Ronnie |
Siedzi facet cały dzień w knajpie i pije, zamroczony poleguje na stole z twarzą w kotlecie. Wieczorkiem się ocknął, próbuje wstać ale nogi odmawiają mu posłuszeństwa.
- Kelner - kawę!
Kelner przynosi, ten wypija i znowu próbuje wstać - i znowu nie może.
- Kelner - jeszcze 2 kawy!
Kelner przynosi, ten wypija i z trudem wstaje. Na chwiejnych nogach wraca do domu, wali się na łóżko i zasypia. Rano budzi go telefon:
- Czego?
- Tu mówi kelner z baru, czy będzie pan dzisiaj u nas?
- A bo co!
- Bo nie wiem, co mam zrobić z pana wózkiem inwalidzkim. |

|
5.56 |
|
monia01 |
Mały zajączek pyta mamy:
- Ludzi przynoszą bociany, a skąd ja się wziąłem?
- Ciebie wyciągnął magik z cylindra, kiedy jeszcze pracowałam w cyrku.
|

|
5.56 |
|
virgusia85 |
Lekarz pyta nieco zdziwiony:
- Nie zauważyła pani, że mąż miał zawał?
- Nie - odpowiada żona. - Ale mnie trochę zdziwiło, kiedy po dwudziestu latach naszego małżeństwa po raz pierwszy szepnął do mnie: Haniu - moje serce. |

|
5.56 |
|
virgusia85 |
Żona pyta męża:
- Co byś zrobił, gdybyś zastał mnie z mężczyzną w łóżku?
- Wziąłbym tę białą laskę – odpowiada mąż – i tak bym Cię sprał, że popamiętałabyś do końca życia.
- Jaką białą laskę? – pyta żona.
- Jak to jaką? Przecież ten facet musiałby być kompletnie ślepy, żeby się za Ciebie zabrać.
|

|
5.56 |
|
kuba93 |
- Franek! Sprawdź czy w naszym radiowozie działa lewy kierunkowskaz - mówi policjant do kolegi.
- Działa. Nie działa. Działa. Nie działa... |

|
5.56 |
|
brtk122 |
Przychodzi baba do lekarza z nożem w plecach.
- Panie doktorze mam nóż w plecach.
Lekarz podchodzi, wyjmuje jej ten nóż, wkłada w oko i mówi:
- Okulista piętro wyżej. |

|
5.56 |
|
|
Gosiek |
Szczyt złości: Być tak wk***onym, że ze złości trzaśnie się drzwiami obrotowymi. |

|
5.56 |
|
MartinW199117 |
Wieczorem zajączek z misiem byli na imprezie. Rano zajączek się budzi, patrzy i jest cały we krwi, nie ma zębów. Pyta się więc niedźwiedzia co się stało. Na to niedźwiedź:
- Gdy wyzywałeś moją mamę od najgorszych - ja nic.
- Gdy biłeś mnie po twarzy - ja nic.
- Ale gdy nasrałeś do łóżka, powbijałeś w to zapałki i powiedziałeś, że jeżyk z nami śpi, to już nie wytrzymałem. |

|
5.56 |
|
brtk122 |
Czym się różni 20-letnia kobieta od 50-letniej?
- 20-letnia ma między cyckami wisiorek, a 50-letnia ma między cyckami pępek. |

|
5.56 |
|
ltomek |
Wędkarz telefonuje do kolegi:
- Wpadnij do mnie jutro rano, pojedziemy na ryby.
- Ale ja nie potrafię łowić - odpowiada ten drugi.
- Co w tym trudnego? Nalewasz i pijesz.
|

|
5.56 |
|
chudyED |
Stoi mały Jasiu na przystanku i czeka na tramwaj. Obok stoi elegancka paniusia. Nagle zawiał wiatr i poderwał jej spódnicę do góry. Złapała, szybko opuściła na dół i mówi do Jasia:
- Niezły mam refleks, chłopczyku, prawda?
- Nie wiem jak pani, ale my na to mówimy cipa.
|

|
5.56 |
|
jasny86 |
Co robi blondynka w szambie?
- Układa klocki. |

|
5.56 |
|
basmen201 |
Mała żabka pyta sie mamy żaby:
- Mamo mamo, skąd się wzięłam?
Na to mama odpowiada:
- Skarbie nie uwierzysz mi, ale bocian Cię przyniósł. |

|
5.56 |
|
Rubia |
Pedał po śmierci trafia do piekła. Po jakimś czasie składa diabłu wizytację święty Piotr.
- Co tu tak zimno u Was? - pyta święty Piotr.
- A spróbuj się po drwa nachylić - odpowiada diabeł. |

|
5.56 |
|
pajak |
Mecz Polska - Brazylia. Piłkarze Brazylii wchodzą do szatni. Patrzą, a tam tylko jedna koszulka - dla Ronaldinho. No to mówią mu:
- Ronaldinho, dobra będziesz grał sam.
Reszta drużyny poszła do pubu na piwo. Ronaldinho sam bez bramkarza nieźle się spisuje. Reszta drużyny w pubie po jakimś czasie włącza telegazetę, żeby zobaczyć, jaki wynik. A tam: 0:1 (34` Ronaldinho). No to się cieszą. Jakiś czas później patrzą, a tam koniec meczu i wynik 1:1 (83` Rasiak). Następnego dnia spotykają się z Ronaldinho i pytają:
- Ej, stary, czemu strzelili ci bramkę? Przecież tak dobrze ci szło?
- No wiecie panowie - odpowiada Ronaldinho - w 46` dostałem czerwoną kartkę. |

|
5.56 |
|
Admin |
Leży para w łóżku. Ona, marzycielsko:
- Pomyśl, kochanie - kiedyś się pobierzemy...
On, powoli zaciągając się papierosem.
- Myślisz że ktoś nas zechce? |

|
5.56 |
|
|