iwciamy |
Oburzony czytelnik protestuje w redakcji przeciwko omyłkowemu umieszczeniu jego nazwiska w rubryce zgonów.
- Niestety, w naszej gazecie nigdy niczego nie prostujemy - odpowiada redaktor. - Jutro będzie pana nazwisko w rubryce urodzin. |

|
5.11 |
|
iwciamy |
Co nastąpi, jeśli szczenięca miłość zakończy się małżeństwem?
- Pieskie życie. |

|
5.19 |
|
iwciamy |
Szef się złości i krzyczy:
- Gdzie jest mój długopis?
- Za uchem - odpowiada sekretarka.
- Nie mam czasu na ogólniki, za którym? |

|
5.25 |
|
iwciamy |
Szczyt cierpliwości - wrzucić cegłę do jeziora i czekać, aż wypłynie. |

|
5.59 |
|
iwciamy |
- Ależ ma pan piękną kolekcję! Ale dlaczego nie zbiera pan motyli, tylko ćmy?
- Bo pracuję jako stróż nocny. |

|
5.10 |
|
iwciamy |
- Skąd masz tego misia? - pyta mama Jasia.
- Od kolegi z trzeciego piętra.
- A co powiedział, jak Ci go dawał?
- Nic, tylko strasznie płakał. |

|
7.57 |
|
iwciamy |
Dziadek do wnuczka:
- Za moich czasów muzyka była bardziej melodyjna.
- Ależ dziadku! Ja nie włączyłem magnetofonu, tylko młynek do kawy. |

|
5.23 |
|
iwciamy |
Lecą dwie jaskółki nad miastem. Jedna mówi:
- Wiesz co, chyba będzie padać.
- Skąd wiesz?
- Bo się ludzie na nas gapią. |

|
5.51 |
|
iwciamy |
Kolega do Jasia:
- Dlaczego rozwiodłeś się z Małgosią?
- Bo była zbyt dziecinna.
- A dlaczego tak sądzisz?
- Bo za każdym razem, gdy się kąpałem, to ona wchodziła i zatapiała moje stateczki. |

|
6.89 |
|
monika |
Dwa wilki wyją do księżyca i nagle jeden mówi:
- Jak myślisz? Jest życie na księżycu?
- Pewnie, przecież codziennie pali się tam światło. |

|
5.47 |
|
|
Ronnie |
Spotykają się ślepy i garbaty. Garbaty mówi:
- Co, podziwiamy widoczki?
A ślepy na to:
- Co, z plecaczkiem na wycieczkę? |

|
5.23 |
|
Ronnie |
- Jeszcze raz zapewniam pana, panie posterunkowy, że ten pies nie jest mój.
- Ale za panem idzie.
- Pan również za mną idzie, chociaż do mnie pan nie należy. |

|
5.75 |
|
Ronnie |
Z definicji alternatywnych - kto to jest?
- Bankier - to ktoś, kto pożyczy Ci swój parasol podczas pięknej pogody, natomiast kiedy zaczyna padać, natychmiast go odbierze.
- Harcerz - dziecko ubrane jak kretyn pod przywództwem kretyna ubranego jak dziecko.
- Konsultant - ktoś, kto weźmie zegarek od Twojej żony, powie Ci która godzina, po czym każe zapłacić za informacje.
- Dyplomata - ktoś, kto potrafi powiedzieć - spadaj, w taki sposób, że poczujesz podniecenie w związku ze zbliżającą się wyprawą.
- Ekonomista - ekspert, który potrafi dzisiaj dokładnie wyjaśnić, czemu jego wczorajsza prognoza na dziś się nie sprawdziła.
- Koleżanka - osoba przeciwnej płci, która ma "to coś" co powoduje, że absolutnie nie masz ochoty się z nią przespać.
- Pesymista - optymista z bagażem doświadczeń.
- Informatyk - ktoś kto naprawi problem, o którym nie wiedziałeś w sposób, którego nie rozumiesz.
- Psycholog - ktoś, kto gapi się jedynie na innych ludzi, kiedy atrakcyjna kobieta wchodzi do pokoju.
- Statystyk - ktoś, kto jest niezły z liczbami, ale brakuje mu charakteru, aby zostać inżynierem. |

|
5.19 |
|
Ronnie |
Rozmawiają dwaj wędkarze:
- Ty słuchaj, wczoraj złapałem takiego szczupaka.
- Eee... to jeszcze nic. Ja wczoraj złapałem świecącą się lampę.
- Przecież lampa nie może świecić się pod wodą?!
- Skróć szczupaka, to ja zgaszę lampę. |

|
5.41 |
|
Ronnie |
Nowy manager zatrudnił się w dużej międzynarodowej firmie. Pierwszego dnia wykręcił wewnętrzny do swojej sekretarki i drze się:
- Przynieś mi tu kawy szybko!
Z drugiej strony odezwał się gniewny męski głos:
- Wybrałeś zły numer! Wiesz z kim rozmawiasz?!
- Nie!
- Z Dyrektorem Naczelnym, Ty idioto!
- A wiesz, z kim Ty rozmawiasz?!
- Nie!
- No i dobrze! |

|
5.59 |
|
Ronnie |
Na plaży słoń podchodzi do mrówki i mówi:
- Mrówka, ściągaj majtki!
Mrówka się oburza:
- No co Ty, słoniu! Tak przy ludziach?
- Mrówka, ściągaj majtki! - nalega słoń.
Mrówka ściąga majtki, a słoń ogląda je i stwierdza:
- To nie moje. Moje były z kieszonką. |

|
5.61 |
|
Ronnie |
Jedzie autobusem pijany facet, podchodzi do niego kanar:
- Bilet proszę!
- Nie mam - odpowiada pijak.
Kontroler wyciąga bloczek z mandatami i mówi:
- No to będzie pan musiał teraz kupić bilecik za 50 zł.
Pijak na to:
- Dziękuję, ale od koników nie kupuję. |

|
5.01 |
|
Ronnie |
Dwaj służący dźwigają na plecach wielką kamienną tablicę z wyrytymi na niej hieroglifami i mówią:
- O królu, władca Babilonu przesyła Ci pocztówkę z wczasów z Mezopotamii. |

|
5.22 |
|
Ronnie |
Trwa egzamin. Profesor chodzi po sali i sprawdza, czy nikt nie ściąga. Nagle mówi:
- Wydaje mi się, że słyszę jakieś szepty.
Na to głos z sali:
- Mi też, ale ja się leczę. |

|
6.79 |
|
iwciamy |
Na przystanek podjeżdża kompletnie zapchany autobus.
- Proszę się przesunąć, idę z bronią! - mówi jeden z wsiadających. Wszyscy wcisnęli się w tył autobusu, a facet:
- Chodź Bronia, wsiadamy! |

|
5.48 |
|
|