Oliwcia |
Jedź spokojnie i tak nie dojedziesz. |

|
5.43 |
|
Domcia- |
Na świecie są dwa rodzaje ludzi. Ci co zarabiają pieniądze i Ci co wydają. Powszechnie znani są pod - nazwą mąż i żona. |

|
5.48 |
|
dziadzio |
Wsiada facet do zatłoczonego autobusu i krzyczy:
- Proszę się odsunąć, jestem z bronią!
Ludzie wpadli w panikę, każdy kto może ucieka do tyłu, reszta poprzyklejana do szyb. Gość odwraca się i mówi:
- Bronia wchodź, jest miejsce. |

|
5.70 |
|
doti_sweet |
Lecą dwa bociany - jeden biały, drugi w prawo.
Jaki z tego morał?
- Nigdy nie stawiaj rowera przy lodówce. |

|
4.20 |
|
Tia_ |
Diabeł przyprowadza Polaka, Niemca i Rosjanina do starego, nawiedzonego domu. Mówi, że zamieszkuje go duszek Zielone Oczko. Każe każdemu po kolei wchodzić do domu i szukać duszka. Pierwszy wchodzi do domu Rosjanin. Po chwili wybiega z krzykiem:
- Aaa! Duch!
Niemiec nabija się z Rosjanina i po chwili sam wchodzi do domu. Chwilę później wybiega z krzykiem:
- Aaa! Duch!
Na to Polak wchodzi do domu i spotyka w nim duszka.
- Cześć, jestem duszek Zielone Oczko - mówi duszek.
- A dorobić Ci fioletowe? - pyta się Polak. |

|
7.87 |
|
Loyo |
Jeden gość mów do drugiego:
- Ej stary, zabrałem żonę do zoo...
- I co?
- Nie przyjęli. |

|
5.99 |
|
dziadzio |
Co robi blondynka żeby umyć włosy?
- Macza w sedesie. |

|
4.68 |
|
Anicia25 |
Dla uczniów klasy Va na zabawę przygotowano 81 mandarynek, 108 batonów i 135 cukierków czekoladowych. Ilu uczniów jest w tej klasie, jeżeli każdy uczeń otrzymał tę samą ilość mandarynek, tę samą liczbę batonów i tę samą liczbę cukierków? |

|
5.26 |
|
bolcio |
Jaś idzie sobie z papierosem po łące. Spotyka go krowa i mówi do niego:
- Taki mały a pali papierosy...
Jasiu odpowiada:
- Taka duża a biustonosza nie nosi... |

|
6.38 |
|
sasetka1996 |
Przychodzi zezowaty baca do zezowatego lekarza:
- Proszę pojedynczo - mówi lekarz.
- Ja nie do pana, ja do tego drugiego - odpowiada baca. |

|
5.42 |
|
|
seba284153 |
Ilu piosenkarzy country potrzeba do zmiany żarówki?
- Trzech - jeden zmienia żarówkę, a dwóch układa balladę o tej przepalonej. |

|
5.12 |
|
seba284153 |
- Mamo, a tata zbił mnie dwa razy.
- Czemu aż dwa?
- Raz, jak pokazałem mu świadectwo, a drugi jak dowiedział się, że to jego. |

|
5.79 |
|
Tia_ |
Jestem szybszy, niż niejedna wyścigowa bryka - Twój maluch. |

|
5.51 |
|
Tia_ |
Brunetka pyta się blondynki:
- Masz Internet?
- Internet? Nie znam nikogo takiego... - odpowiada blondynka. |

|
0.00 |
|
Tia_ |
- Mamo, zrobiłem dobry uczynek! - mówi Jasiu do mamy.
- Naprawdę? A co takiego?
- Sąsiad nie mógł zdążyć na autobus, ale kiedy odpiąłem smycz z obroży Reksia to zdążył...
- Co zrobiłeś?
- Poszczułem sąsiada Reksiem i zdążył na autobus. |

|
7.42 |
|
gurczyn |
Prosiaczek pojawia się w świecie ludzi tylko w jednym okresie. Kiedy?
- W Wielki Post. |

|
5.11 |
|
gurczyn |
Idą dwa eskimosi, jeden szybko, drugi w prawo.
Jaki z tego morał?
- Nie jedz lodów w zimę, bo Ci mocz zamarznie. |

|
4.05 |
|
barti1 |
Stefek Anna
Włodzimierz Boczkowy
Donald Kiełbasa
Mikołaj Bobkowy |

|
4.98 |
|
barti1 |
Jasio pyta ojca:
- Tatusiu, co to jest kompromis?
- Hmmm... Odpowiem Ci podając przykład. Twoja mama chciała, żebyśmy kupili jej futro. Ja uważałem, że powinniśmy kupić samochód. Kompromis polegał na tym, że kupiliśmy futro i powiesiliśmy je w garażu... |

|
5.79 |
|
dziadzio |
Jutro z rana bez gadania bierz sie do jaj malowania. Maluj wszystkie bez wyjątku, i te z majtek i te z wrzątku. |

|
6.14 |
|
|