iwciamy |
Rozmawiają dwie studentki:
- No dlaczego go rzuciłaś? Przecież mówiłaś, że ma w sobie "to coś".
- Tak, ale już wszystko wydał. |

|
5.68 |
|
iwciamy |
Siedzi zajączek, wilk i żółw. Na stole stoi butelka wódki. Zwierzęta stwierdziły, że to za mało i trzeba by skoczyć po jeszcze. Wilk z zajączkiem od razu wskazali na żółwia. Żółw powiedział:
- Pójdę, ale nie możecie wypić ani kropelki.
Mija tydzień, żółwia nie ma, wilk mówi:
- Pijemy.
- Obiecaliśmy żółwiowi, że nie będziemy pić bez niego.
Tak minął 2 i 3 tydzień. W końcu zajączek bierze butelkę do ręki z zamiarem otwarcia, a żółw wygląda za krzaków i mówi:
- Ej... bo nie pójdę. |

|
6.98 |
|
iwciamy |
Jaka jest różnica między wróblem a zwłaszczą?
- Wróbel siada na oknie, a zwłaszcza na parapecie. |

|
5.02 |
|
drache77 |
Spotykają się dwie myszy, które się dawno nie widziały:
- I co słychać?
- Wszystko dobrze, zakochałam się.
- A kim on jest?
- Właśnie się zbliża.
- Co? To on? Przecie? to nietoperz.
- Tak? A mi mówił, że jest pilotem. |

|
5.43 |
|
drache77 |
Krokodyl chce wziąć rozwód ze swoją żoną. Łapie za telefon, dzwoni i pyta:
- Przepraszam, czy to fabryka torebek skórzanych? |

|
5.34 |
|
drache77 |
Pyta się mężczyzna drugiego:
- Na co się najpierw patrzysz, jak widzisz piękną kobietę?
- Czy moja nie patrzy.
|

|
5.93 |
|
wilk192 |
Mama kupiła pokrojonego kurczaka, a Jasiu mówi:
- Ale ja chciałem całego...
Mama na to:
- To sobie go skleisz taśmą. |

|
5.30 |
|
wilk192 |
Jasiu chwali się koleżance:
- Wiesz? Niedawno złapałem pstrąga takiego, jak moja ręka.
- Niemożliwe, nie ma takich brudnych pstrągów. |

|
7.46 |
|
Syncsta |
Przychodzi baba do apteki i mówi do aptekarza, że chce kupić arszenik.
- Po co pani arszenik? - pyta aptekarz.
- Chcę otruć mojego męża, który mnie zdradza.
- Droga pani, nie mogę pani sprzedać arszeniku, aby pani zabiła męża, nawet w przypadku gdy sypia z inną kobietą.
Na to kobieta wyciąga zdjęcie na którym jej mąż kocha się z żoną aptekarza.
- Ooo! - mówi aptekarz - Nie wiedziałem, że ma pani receptę. |

|
7.48 |
|
Syncsta |
Rozmawia dwóch kolegów. Nagle jeden mówi:
- Małżeństwo jest jak wojna.
- Ale na wojnie nie śpi się z wrogiem. |

|
5.33 |
|
|
Syncsta |
- Baco, jak tam wasz nowy sołtys?
- Jeszcze żem go po trzeźwemu nie widzioł.
- Co tak pije?
- Nie on, jo... |

|
6.52 |
|
asia10 |
Grzeczny Jasiu dziękuje cioci za prezencik.
- Ależ dziecko - mówi wzruszona ciocia - nie ma za co dziękować.
- Ja też tak myślę - mówi Jasiu, ale mama mi kazała.
|

|
7.06 |
|
asia10 |
Na lekcji pani prosi dzieci o napisanie wierszyka o morzu. Po chwili zgłasza się Jaś i czyta:
- Nad brzegiem morza stała dziewczyna hoża. Nogi miała jak słupy, poziom wody jej sięgał do kolan.
- Jasiu, źle! W ostatniej linijce nie udało Ci się znaleźć rymu.
- Wody przybędzie, to i rym będzie. |

|
6.12 |
|
asia10 |
- Jasiu, taki brudny nie pójdziesz do szkoły!
- Dobrze mamusiu, nie pójdę.
|

|
7.64 |
|
asia10 |
Jasiu kupił oranżadę. Otworzył ją i na wewnętrznej stronie kapsla przeczytał:
- "Tym razem nic nie wygrałeś. Spróbuj jeszcze raz". Zakręca więc butelkę, czeka chwilę i... próbuje jeszcze raz. |

|
7.19 |
|
maryja16 |
Marian Krawężnik
Gustaw Burczymucha
Zbigniew Dziąsło
Stachu Wichura
Stefan Kopytny |

|
4.45 |
|
asia10 |
Wraca Jaś z przedszkola. Gęba cała podrapana, aż przykro patrzeć. Matka w lament:
- Co się stało Jasiu?
- Tańczyliśmy wokół choinki, trzymając się za rączki. Dzieci było mało, a jodełka duża. |

|
6.71 |
|
asia10 |
Mama pyta się Jasia:
- Jasiu, dlaczego płaczesz?
- Bo śniło mi się, że szkoła się paliła.
- Nie płacz, to tylko sen.
- Właśnie dlatego płaczę. |

|
6.43 |
|
asia10 |
Za czasów komunizmu, na lekcji plastyki pani kazała narysować pracę, pod tytułem - "Lenin na wakacjach". Minęło kilka minut i pani przechadza się po klasie i ogląda prace uczniów. Podchodzi do Krzysia i ogląda plażę, piasek a na piasku opalający się Lenin w okularach. Pani mówi:
- No brawo Krzysiu, bardzo dobra praca.
Podchodzi do Marysi i ogląda góry, śnieg i Lenina ubranego w kombinezon narciarski jeżdżącego na nartach. Mówi:
- No brawo Marysiu, bardzo dobra praca.
Podchodzi do Jasia i ogląda pokój, w nim łóżko i kochającą się żonę Lenina z premierem Rosji. Pani mówi:
- Jasiu dobrze, ale gdzie jest Lenin?
- Na wakacjach proszę pani.
|

|
8.31 |
|
asia10 |
Na lekcji polskiego:
- Jasiu, jakiego rodzaju jest słowo "budżet"? - pyta nauczycielka.
- Żeńskiego, proszę pani.
- Jesteś pewien?
- Tak, bo ma dziurę. |

|
5.94 |
|
|