Admin |
Policjant wraca z pracy i już od progu woła:
- Kochanie, dostałem bilety i wieczorem idziemy na "Jezioro łabędzie".
Po obiedzie widzi, ze żona starannie zmiata okruszki chleba i pakuje w torebkę.
- Po co to?
- No jak to, idziemy na "Jezioro łabędzie", to dla ptaków.
- Oj ty głupia, to taki balet, tancerki znaczy się tańczą.
- Patrzcie go, jaki mądry się znalazł. A jak szlimy na "Wesele" Wyspiańskiego, to kto wziął pół litra? |

|
5.36 |
|
Admin |
W warsztacie klient siedzi w fotelu i czyta gazetę, a na kanale stoi samochód. Przychodzi mechanik i zabiera się za auto. Po chwili mówi do klienta:
- Przydałoby się wymienić świece.
- To wymieniaj pan, tylko szybko.
Mechanik czuje, że złapał frajera i nawija dalej:
- Pasek rozrządu też do wymiany. Klocki i tarcze też. I płyn hamulcowy, i w chłodnicy, i wycieraczki...
- Wymieniaj pan, tylko szybciej, bo nie mam czasu.
Mechanik skończył, odstawił samochód i mówi:
- No, gotowe.
- No to teraz- mówi klient pokazując palcem samochód przed warsztatem- bierz się pan za mój! |

|
5.36 |
|
Admin |
Psychiatra mówi do pacjenta:
- Mam dla pana dwie wiadomości: dobrą i złą. Ta zła to, że ma pan Alzheimera.
- A ta dobra?
- Zapomni pan o tym, zanim pan wróci do domu. |

|
5.36 |
|
Admin |
- Jaka jest różnica pomiędzy Kubicą a Heidfeldem?
- Heidfeld jeździ dzięki mechanikom a Kubica pomimo mechaników. |

|
5.36 |
|
Admin |
Do salonu tatuaży przychodzi kobieta i mówi:
- Chcę mieć wytatuowanego indyka na wewnętrznej stronie mojej prawej nogi, a na wewnętrznej stronie mojej lewej nogi chcę mieć wytatuowane drzewko bożonarodzeniowe.
Facet pyta:
- A dlaczego takie obrazki?
Kobieta na to:
- Bo mój mąż zawsze narzeka, że nie ma co jeść między Świętem Dziękczynienia a Bożym Narodzeniem. |

|
5.36 |
|
Admin |
Przychodzi Indianin do wodza i mówi:
- Dlaczego mamy takie brzydkie imiona?
- Brzydkie? A nie podoba ci się imię syna Sokole Oko?
- No..... podoba....
- A imię brata, Ryczący Niedźwiedź?
- No.... podoba....
- To nie zawracaj mi głowy Śmierdzący Mokasynie. |

|
5.36 |
|
Admin |
Szatnia w łaźni. Na wieszakach wiszą ubrania. W pewnym momencie w jednym z nich dzwoni telefon komórkowy. Rozbierający się obok mężczyzna wyciąga komórkę:
- Cześć kochanie, o co chodzi? (...)
- A ile to futro kosztuje? 5000? Trochę drogo, ale, dobrze, kup sobie.
Po zakończeniu rozmowy facet bierze komórkę i wchodzi do pomieszczenia łaźni. Już od drzwi wola:
- Chłopaki, czyj to telefon? |

|
5.36 |
|
Admin |
W ogrodzie ktoś notorycznie wyżerał jabłka z drzew. Ogrodnik postanowił zaczaić się na złodzieja. Gdy w nocy coś zaczęło szeleścić w gałęziach, ogrodnik podkradł się do jabłonki i ujrzał na niej ciemną postać. Niewiele myśląc, złapał złodzieja za jaja i pyta:
- Gadaj, ktoś ty?! - Odpowiedziała cisza. Ściska więc mocniej:
- Gadaj, pókim dobry, ktoś ty??!!!! - Dalej cisza... ścisnął z całej siły:
- Gadaj draniu, ktoś ty ?????!!!!!!!!!! Zduszony głos wyjąkał:
- ....Józek..... nie...mo...wa.... ze wsi........ |

|
5.36 |
|
Admin |
W samochodzie zostawiono psa, by przez noc pilnował auta przed kradzieżą. Rano w samochodzie nie ma kół, a za wycieraczką karteczka: "Nie krzyczcie na psa, szczekał cały czas". |

|
5.36 |
|
Admin |
Szła baba koło tartaku i ją przerżnęli. |

|
5.36 |
|
|
Admin |
Nie zgnębi
Nie zgnębi mnie byle przytyk,
W dupie miejsce mam dla krytyk. . .
(Jan Sztaudynger) |

|
5.36 |
|
Admin |
Fąfara pyta kolegę:
- Jak tam twój nowy samochód?
- Zachowuje się jak pies.
- Nie rozumiem...
- Mniej więcej przy każdej latarni staje. |

|
5.36 |
|
Hepulka |
Parka narzeczonych dyskutuje podczas projekcji filmu. Jakiś podenerwowany widz z tyłu mówi...
- Hej wy tam... przecież nic nie słychać!
- A co byś chciał słyszeć? To są nasze sprawy! |

|
5.35 |
|
Hepulka |
Małżeństwo z dwudziestoletnim stażem leży w łóżku.
- Marian, a może sobie urozmaicimy trochę nasze łóżkowe sprawy, hę?
- OK.
- Więc ... Ty jesteś taksówkarzem, a ja młodą,zgrabną i sympatyczną dziewczyną.
Dowiozłeś mnie, ale ja nie mam pieniędzy, aby zapłacić Ci za kurs.
- OK.
- Panie taksówkarzu, nie mam pieniążków. Niech mnie pan puści, proszę!
- Dobra tym razem Ci daruję- wypie*dalaj z auta ! |

|
5.35 |
|
Hepulka |
Urolog do pacjenta:
- I to żona pana tak urządziła widelcem? A jak pan oddaje mocz?
- A wie pan panie doktorze znam parę chwytów na flet. |

|
5.35 |
|
Hepulka |
Pacjent: Doktorze, mam poważny problem z pamięcią. Nie mogę niczego zapamiętać.
Doktor: Od kiedy ma pan ten problem?
Pacjent: Jaki problem? |

|
5.35 |
|
Hepulka |
Żyjesz pełnią życia, cieszysz się przygodami,
śpiewasz ,tańczysz w deszczu, radujesz się każdą chwilą,
po czym dowiadujesz się, że to jest alkoholizm... |

|
5.35 |
|
Hepulka |
Ostatnio udało mi się kochać przez godzinę i pięć minut... to było wtedy, gdy zmienialiśmy czas na letni.
|

|
5.35 |
|
puchatek |
- Panie doktorze... Mój mąż ma problemy w łóżku. Mógłby Pan coś zrobić, żeby znowu był jak byczek?
- Proszę się rozebrać.
- Rozebrać?
- Tak, zaczniemy od rogów. |

|
5.35 |
|
virgusia85 |
Spotyka się dwóch znajomych:
- Gdzie pracujesz? - pyta jeden.
- Nigdzie - odpowiada drugi.
- A co robisz?
- Nic.
- No to masz fajne zajęcie...
- Tak, fajne to ono jest, tylko konkurencja ogromna. |

|
5.35 |
|
|