iwciamy |
Dziadek dał Jasiowi 20 zł na urodziny. Mama obserwuje Jasia, wreszcie mówi:
- Jasiu, podziękuj dziadziusiowi.
- Ale jak?
- Powiedz tak, jak ja mówię, gdy tatuś daje pieniążki.
Jasiu zwraca się do dziadzia:
- Czemu tak mało? |

|
5.64 |
|
mecik |
Nowy kierownik, żeby sie przypodobać, w pierwszy dzień na spotkaniu z załogą przedstawia plan pracy:
- W poniedziałek będziemy odpoczywać po weekendzie.
- We wtorek będziemy się przygotowywać do pracy.
- W środę pracujemy.
- W czwartek odpoczniemy po środzie.
- W piątek przygotujemy się do weekendu.
I zadowolony z siebie na koniec:
- Czy są jakieś pytania?
Z załogi ktoś się odzywa:
- Jak długo będziemy tak zapieprzać? |

|
5.78 |
|
mecik |
Małżeństwo wybrało się na wystawę obrazów. W pewnym momencie zatrzymali się przed obrazem z piękną nagą kobietą, zakrywającą swoje wdzięki jedynie liściem. Zdegustowana żona, chcąc iść dalej, pyta się wciąż wpatrzonego w obraz męża:
- A Ty na co czekasz?
- Na jesień. |

|
5.73 |
|
mecik |
Rozmawia dwóch pijaczków:
- Czemu Ty Franek, jak podnosisz kieliszek, to masz zamknięte oczy?
- A bo ja żem starej obiecał, że do kieliszka nie zajrzę. |

|
5.66 |
|
ANtoLAk |
Jasio składa życzenia dziadkowi z okazji 70 urodzin.
- Mam dla Ciebie dwie wiadomości - jedna dobra, druga zła.
- No to zacznij od dobrej.
- Na Twoje urodziny przyjdą dwie striptizerki.
- To świetnie, a ta zła?
- Będą w Twoim wieku. |

|
6.04 |
|
ANtoLAk |
Tato! On mnie ciągle bije - wrzeszczy Małgosia wskazując na Jasia.
Ojciec nie odrywając wzroku od komputera:
- To go zresetuj. |

|
5.77 |
|
ANtoLAk |
Synek mówi do tatusia:
- Całowałem się z dziewczyną.
- I co mówiła?
- Nie słyszałem, bo uszy mi zatkała udami. |

|
7.62 |
|
ANtoLAk |
- Takiej niewdzięczności świat nie widział - mówi Kowalski do kolegi.
- Co się stało?
- Wyobraź sobie, przed świętami zapłaciłem teściowej za nowe zęby, a w święta ona mnie tymi zębami pogryzła. |

|
5.06 |
|
iwciamy |
Blondynka upiekła kurczaka i dała mężowi. On na to:
- Dziwny ten kurczak. Włożyłaś coś do środka?
- Pewnie że nie! Przecież tam nie było miejsca. |

|
6.47 |
|
iwciamy |
Do baru wchodzi murzynka z papugą na ramieniu:
- Skąd ją masz? - pyta barman.
- Z Afryki - odpowiada papuga. |

|
5.37 |
|
|
iwciamy |
Rozmawia dwóch pijaków:
- Gdy wracam późno do domu, żona ze złością patrzy na zegar.
- To jeszcze nic. Moja patrzy na kalendarz. |

|
6.52 |
|
iwciamy |
Żona wchodzi na wagę i woła męża:
- Kochanie, zobacz! Ubyły mi dwa kilogramy.
- To dlatego, że nie zrobiłaś makijażu. |

|
5.68 |
|
iwciamy |
Mąż do żony blondynki:
- Wzięłaś prysznic?
- No jasne! Jak coś zginie w tym domu, to zawsze moja wina. |

|
6.71 |
|
iwciamy |
- Ile kosztuje nocleg w tym hotelu?
- Na pierwszym piętrze 500 zł, na drugim 200, a na trzecim 100 zł.
- To poproszę pokój na trzecim piętrze.
- Przykro nam, nasz hotel jest jedno piętrowy. |

|
6.09 |
|
iwciamy |
Płyną rozbitkowie w pontonie. Nagle zaczyna się burza. Jeden mówi:
- Schowajmy się pod wodę, bo zmokniemy. |

|
5.33 |
|
iwciamy |
- Co mówi ryb, gdy się oświadcza?
- Wypłyniesz za mnie? |

|
5.26 |
|
iwciamy |
Rozmowa rolników:
- Wiesz Franek, zastanawia mnie, jak to zrobiłeś, że Twoja teściowa tak chętnie uprawia wasze pole...
- Po prostu przekonuję ją, że jest już na to za stara. |

|
5.78 |
|
iwciamy |
- Co powiedział Twój ojciec, gdy się dowiedział, że trafiłeś do więzienia?
- Witaj synu. |

|
5.68 |
|
iwciamy |
Dwie blondynki pojechały do Australii. Nagle na drogę wyskoczył kangur. Jedna z nich mówi:
- Patrz, jakie tu są wielkie koniki polne. |

|
6.15 |
|
iwciamy |
Grabarz zmęczony wraca do domu. Żona:
- Gdzie tyle byłeś?
- Grzebałem aktora.
- Ale dlaczego wracasz tak późno?
- Bo dostałem takie brawa, że musiałem siedem razy go zakopywać i odkopywać. |

|
5.14 |
|
|