natec |
- Jasiu - mówi tata. Chcę, żebyś wiedział, że dostałeś ode mnie takie solidne lanie, bo bardzo Cię kocham.
- Tatusiu, ja chyba nie zasługuję na tyle miłości.
|

|
5.64 |
|
natec |
Katechetka pyta się Jasia:
- Jasiu, kiedy Adam i Ewa byli w raju?
- Jesienią.
- A dlaczego akurat jesienią? - pyta zdziwiona katechetka.
- Bo wtedy dojrzewają jabłka.
|

|
8.51 |
|
natec |
- Mamusiu, mam już 16 lat, czy mogę zacząć nosić stanik?
- Nie zawracaj mi teraz głowy Jasiu.
|

|
7.88 |
|
daria12345678 |
Przychodzi baba do lekarza i z krzykiem mówi:
- Panie doktorze, mój mąż goni mnie z nożem!
- To po co pani tu przyszła?
- Bo tu było najbliżej. |

|
5.21 |
|
papaj |
Diabeł postanowił zamknąć Polaka, Ruska i Niemca w zamkniętym pomieszczeniu, gdzie są same ściany, nie ma drzwi i okien. Każdemu z nich dał po 2 metalowe kulki i dał im tydzień, aby nauczyli się z nimi coś robić. Po tygodniu zagląda do Ruska:
- Czego się nauczyłeś?
- Nauczyłem się nimi podrzucać...
Zagląda do Niemca:
- Czego się nauczyłeś?
- Nauczyłem się nimi żonglować...
Zagląda do Polaka:
- Czego się nauczyłeś?
A Polak jedną zgubił, a drugą zepsuł.
|

|
6.52 |
|
papaj |
Jechali pociągiem Polak, Niemiec i Rusek. Założyli się o to, kto jest szybszym złodziejem.
Niemiec mówi:
- Dajcie mi dwadzieścia sekund i zgaście światło.
Po dwudziestu sekundach zapalają, niby nic się nie zmieniło, a tu nagle Niemiec oddaje im zegarki.
Rusek mówi:
- Dajcie mi dziesięć sekund i zgaście światło.
Po dziesięciu sekundach zapalają, niby nic się nie zmieniło, a tu nagle Rusek oddaje im kalesony.
Polak mówi:
- Dajcie mi pięć sekund i zgaście światło.
Po pięciu sekundach zapalają, niby nic się nie zmieniło, a tu nagle wchodzi konduktor i mówi:
- Panowie koniec jazdy, ktoś nam zakosił lokomotywę.
|

|
7.00 |
|
martusixq12 |
Przez wieś jedzie motorem Jasiu, Bartosz, który strasznie się jąka i Szymek. W pewnym momencie Bartosz mówi:
- Szy... Szy...
Na to Jasiu:
- Co? Szybciej? Okej, jedziemy szybciej.
- Szy... Szy...
- Co? Jeszcze szybciej? Dobra, jedziemy jeszcze szybciej.
- Szy... szy...
- Jeszcze szybciej??? Człowieku, na liczniku setka i Ty się nie boisz?
- Szy... Szy... Szymek spadł!
|

|
6.40 |
|
xxxadusiaxxx |
Blondynka jest sprzątaczką w hotelu. Podchodzi szef i mówi:
- Posprzątaj windę.
- Na każdym piętrze? |

|
8.00 |
|
De Mon Ica |
Jasiu rozmawia z ciocią:
- Bardzo dziękuję cioci za prezent.
- Ależ nie ma za co, Jasiu.
- Też tak myślę, ale mama kazała podziękować. |

|
6.37 |
|
De Mon Ica |
- Jak długo żyje mysz?
- To zależy od kota. |

|
6.07 |
|
|
De Mon Ica |
- Krokodyl jest bardziej długi czy bardziej zielony?
- Bardziej zielony, bo taki sam jak długi, tylko jeszcze po bokach. |

|
5.11 |
|
De Mon Ica |
Jedzie chłop wozem, uderzył konia batem. Koń odwraca łeb i mówi:
- Jeszcze raz mnie uderzysz to tak Ci oddam, że się w lustrze nie poznasz!
Chłop zdziwiony mówi:
- Pierwszy raz słyszę gadającego konia!
- Ja też - przytaknął siedzący obok chłopa pies. |

|
5.86 |
|
tomek1357 |
Mówi nauczycielka do uczniów:
- Tych nieusprawiedliwionych nieobecności żadne usprawiedliwienie nie usprawiedliwi.
|

|
5.59 |
|
josek13 |
Idą dwa główna przez pustynię i spotykają sraczkę, a sraczka ich się pyta:
- Gdzie Wy idziecie?
- Do wojska.
A sraczka na to:
- Mogę iść z Wami?
Gówno odpowiada:
- Nie bierzemy mięczaków.
|

|
5.15 |
|
PindziaWindzia |
Robert Kurwica
Kunegunda Brzęczyszczykiewicz
Kaśka Klozecik
Zenona Spłuczka
Andżela Wycieraczka |

|
5.21 |
|
Naribo198 |
- Zobaczycie, wygra ten, który biegnie w czerwonym krawacie.
- To nie krawat, to język. |

|
8.56 |
|
agniesia2001 |
Jadą pociągiem: Polak, Rusek i Niemiec.
Nagle coś zaczęło kapać z sufitu, a Rusek na to:
- To wódka, to wódka!
Wziął kieliszek i zaczął pić.
A Niemiec na to:
- To whyski! To whyski!
Wziął kieliszek i zaczął pić.
A Polak na to:
- To nie wódka, to nie whyski, to mój Azor szcza z walizki! |

|
7.17 |
|
Naribo198 |
Grupa turystów zwiedza ruiny zamku. Wśród nich jest mężczyzna z małym chłopcem.
- Tatusiu, czy to właśnie tu mamusia uczyła się jeździć naszym samochodem? |

|
6.47 |
|
martusixq12 |
Blondynka dzwoni do swojego chłopaka i mówi:
- Kochanie, przyjeżdżaj jak najszybciej, mam naprawdę trudne puzzle do ułożenia.
- A co one przedstawiają na pudełku?
- Nie wiem, chyba tygrysa.
Chłopak decyduje się przyjechać. Kiedy już dojechał załamany mówi:
- Kochanie, zrelaksuj się, napijmy się kawy, a potem pomogę Ci pozbierać te płatki kukurydziane.
|

|
7.60 |
|
thomo16 |
- Cześć, był wczoraj u Ciebie prąd?
- Był.
- A co chciał? |

|
7.75 |
|
|