michalsadlak |
- Jak brzmiały ostatnie słowa Twojego Pana od biologii?
- Znam ten gatunek węża. Spokojnie nie jest jadowity. |

|
6.20 |
|
michalsadlak |
- Wiesz... Jak w tym roku pojedziemy do Hiszpanii, to bierzemy ze sobą telewizor.
- A co... Tam nie ma telewizorów?
- Są, ale w nich gadają tylko po Hiszpańsku. |

|
5.17 |
|
michalsadlak |
Nauczyciel zwraca się do ucznia:
- Jasiu nie wiem, czy się nadajesz do szkoły, ale z pewnością powinieneś zagrać w Totolotka.
- A to czemu panie profesorze?
- Bo na 49 pytań, dobrze odpowiedziałeś dokładnie na sześć. |

|
6.36 |
|
michalsadlak |
Dlaczego Mieszkańcy Wąchocka nie potrafią napisać 77?
- Bo niewiedzą, którą siódemkę pisze się na początku. |

|
5.04 |
|
psulina |
Dlaczego Donald Tusk śpi w kuchni?
- Bo walczy o pokój. |

|
5.65 |
|
natalis22 |
- Powiedz mi Jasiu, kto jest najgrzeczniejszy w
waszej klasie?
- Pan nauczyciel.
|

|
8.32 |
|
natalis22 |
- Mamusiu, czy mogę iść się pobawić?
- Z tą dziurą w rajstopach?
- Nie... Z tą Jolą z drugiego piętra. |

|
6.11 |
|
Chlebek |
Brunetka mówi do Blondynki:
- Słyszałaś? Adam się utopił.
- Tak? I co żyje?! |

|
7.13 |
|
virgusia85 |
Dyrektor oznajmia sekretarce:
- Podaję się do dymisji, Pani Krysiu.
- Mój Boże! - załamuje się sekretarka. A kto ma przyjść na Pana miejsce?
- Kto? Z pewnością jakiś bałwan.
- Mój Boże! - załamuje ręce sekretarka. Znowu? |

|
6.00 |
|
virgusia85 |
Dwudziestoletni syn zwierza się ojcu:
- Dziś w parku jakiś mężczyzna wziął mnie za kobietę i ostro dostawiał się do mnie.
- I co? - pyta ojciec. Dałeś mu po gębie?
- Nie tato, bałem się, bo był silniejszy ode mnie.
- To trzeba było uciekać.
- Tato! Na wysokich obcasach? |

|
6.16 |
|
|
virgusia85 |
Kolega do kolegi:
- Nie chcesz chyba powiedzieć stary, że masz romans z moją żoną?
- Nie.
- Nie masz romansu?
- Nie chcę powiedzieć. |

|
6.05 |
|
virgusia85 |
Babcia poszła kupić lody z automatu i dostała dwie kulki. |

|
5.00 |
|
virgusia85 |
Facet miał tysiąc pomysłów na minutę. Poszedł na wojnę i znowu coś mu do łba strzeliło. |

|
5.20 |
|
virgusia85 |
Dwie kobiety z Poznania pojechały do sanatorium, i wróciły nie do poznania. |

|
5.18 |
|
virgusia85 |
- Poproszę coś do czytania.
- Coś lekkiego?
- Niekoniecznie... Mam samochód przed księgarnią. |

|
5.25 |
|
virgusia85 |
- Wczoraj przez pomyłkę użyłam do budyniu płatków mydlanych zamiast owsianych.
- I co na to mąż?
- Strasznie się pienił. |

|
5.38 |
|
virgusia85 |
Pewnego razu ktoś spytał wielkiego prawodawcę, Salona:
- Czym jest prawo?
- Prawo - odrzekł mędrzec, to sieć pajęcza, w której giną małe muchy, podczas gdy duże się jej wymykają. |

|
5.56 |
|
virgusia85 |
Dlaczego blondynka ma na suficie w sypialni wypisane - "Aaach"?
- Na wypadek gdyby zapomniała tekstu. |

|
5.46 |
|
virgusia85 |
Przekaz pieniężny może niekiedy bardziej przekonać, niż ustny. |

|
5.12 |
|
virgusia85 |
Do żebraka stojącego pod kościołem podchodzi elegancko ubrany mężczyzna i mówi:
- Cześć, Stasiu! Chciałem Ci pogratulować i powiedzieć, że wszyscy w biurze nie znajdujemy słów podziwu dla Twojej odwagi. Wspaniale wygarnąłeś szefowi, co o nim myślisz. |

|
5.55 |
|
|