Hepulka |
Mechanik po obejrzeniu auta klienta:
- Jakby to panu powiedzieæ... Gdyby to by³ koñ, trzeba by go zastrzeliæ. |
|
5.14 |
|
Hepulka |
M±¿ mówi ze zdziwieniem do ¿ony, która zazwyczaj godzinami rozmawia przez telefon:
- Nie mogê wprost uwierzyæ, ¿e rozmawia³a¶ dzisiaj zaledwie 15 minut?!
- Bo to by³a pomy³ka...
|
|
5.14 |
|
Hepulka |
Rusek, Niemiec i Polak s± na bezludnej wyspie.
Nagle Rusek z³owi³ z³ot± rybkê,
no to rybka mówi jak mnie wypu¶cicie to spe³niê ka¿demu po jednym ¿yczeniu.
Wszyscy siê zgodzili.
Rusek:
- Chcê wróciæ do domu!!!
Niemiec:
- Chcê wróciæ do domu!!!
A Polak:
- Trochê mi tu nudno, niech z powrotem wróc± moi koledzy!
|
|
5.14 |
|
Hepulka |
Przez pierwsze trzy dni ma³¿eñstwa by³em przekonany, ¿e mam najlepsz± te¶ciow± na ¶wiecie.
A to i mecz razem obejrzeli¶my, o samochodach pogadali¶my, nawet na ryby ze mn± posz³a.
No i wreszcie wytrze¼wia³em po weselu, patrzê na te¶ciow±, a to te¶æ.
|
|
5.14 |
|
Hepulka |
Lekarz do pacjenta:
- Ma Pan nieregularne têtno, nieregularny oddech... Pije pan?
- Tak i nawet staram siê piæ regularnie... |
|
5.14 |
|
Hepulka |
Wybra³o siê dwóch wêdkarzy na ryby. Jeden mia³ kartê wêdkarsk±, a drugi nie.
No i umówili siê, ¿e jak spotkaj± stra¿ rzeczn±, to ten co ma kartê zacznie uciekaæ.
Stra¿nik pobiegnie za nim, a ten co karty nie ma, zd±¿y w tym czasie uciec.
£owi± sobie rybki i faktycznie, pojawi³ siê stra¿nik.
Ten z kart± zacz±³ uciekaæ. Stra¿nik za nim. Dogoni³ go i krzyczy:
- Proszê pokazaæ kartê wêdkarsk±!
Wêdkarz pokazuje.
- Kartê ma pan w porz±dku - mówi stra¿nik - To czemu pan ucieka³?
- Wcale nie ucieka³em! Mam trochê nadwagi i lekarz mi doradzi³, ¿ebym æwiczy³ jogging.
- A nie widzia³ pan, ¿e za nim biegnê?
- Jasne, ¿e widzia³em. Ale pomy¶la³em sobie, ¿e pan by³ u tego samego lekarza...
|
|
5.14 |
|
Hepulka |
Do knajpy wchodzi zgrzany facet, ociera pot z czo³a i zamawia piwo.
P³aci drobniakami i narzeka.
- Co za dzieñ! Najpierw na dworcu znalaz³em kapelusz z drobniakami,
a potem goni³ mnie jaki¶ d³ugow³osy go¶æ z gitar±... |
|
5.14 |
|
Maqusik |
Co robi raper w kuchni?
- ye |
|
5.14 |
|
Hepulka |
Go¶æ dowiedzia³ siê, ¿e ¿ona go zdradza.
Wpada wcze¶niej ni¿ zwykle do domu, wbiega do sypialni i patrzy:
¯ona le¿y naga na ³ó¿ku, a na niej znajduje siê wielki, umiê¶niony murzyn.
Facet widzi, ¿e w walce na piê¶ci nie ma szans, wiêc biegnie w¶ciek³y do kuchni i bierze najwiêksz± patelniê.
Wpada do sypialni i z ca³ej si³y wali ni± murzyna w nerki.
Murzyn obraca siê, u¶miecha szeroko i mówi:
- Dziêki stary, nareszcie wszed³!
|
|
5.14 |
|
Hepulka |
Dziennikarz pyta przedsiêbiorcê, który siê dorobi³:
- Czemu pan zawdziêcza swój sukces?
- Jestem pewien, ¿e pieni±dze nie maj± znaczenia. Liczy siê tylko praca.
- I od razu pan wzbogaci³ siê dziêki tym pogl±dom ?
- Od razu to nie. Najpierw musia³em do nich przekonaæ tych, co na mnie pracuj±... |
|
5.14 |
|
Hepulka |
Istnieje wiele niebezpiecznych stron w Internecie, które mog± doprowadziæ nieprzygotowan± osobê do samobójstwa.
Np. podatki.gov.pl |
|
5.14 |
|
Hepulka |
- Puk, puk.
- Kto tam?
- Policja!
- Musicie poczekaæ, robiê kupê.
- Widzimy. Drzwi obrotowe s± przecie¿ szklane... |
|
5.14 |
|
Hepulka |
Podchodzi facet do stoiska z warzywami i pyta sprzedawczyniê:
- Czy te warzywa s± modyfikowane genetycznie?
Sprzedawczyni mówi:
- A w³a¶ciwie to dlaczego pan siê pyta?
A marchewka:
- No w³a¶nie, dlaczego? |
|
5.14 |
|
Hepulka |
Przychodzi baba do lekarza i mówi:
- Panie doktorze, APAP Noc wziê³am w dzieñ... czy ja umrê?!
- Wszyscy umrzemy... - zaduma³ siê lekarz.
- O nie! Wszyscy?! Co ja g³upia narobi³am! - krzyczy baba. |
|
5.14 |
|
Hepulka |
Lekarz mówi do pacjenta:
- Zdiagnozowano u pana powa¿n± chorobê.
- Ojej tylko nie to!
- Zalecam panu zdrow± dietê i regularne æwiczenia.
- Ojej TYLKO NIE TO! |
|
5.14 |
|
|
Hepulka |
- Rejestracja onkologiczna?
- Tak, s³ucham.
- Chcia³em zapisaæ siê do onkologa na wizytê bo czujê, ¿e mam raka.
- Najbli¿sza wizyta jest mo¿liwa 16 lutego w 2026 roku na godzinê 8 rano.
- Do tego czasu to ja mogê umrzeæ!!!
- To ja pana wpiszê o³ówkiem, a w razie czego wygumkujê. |
|
5.14 |
|
Hepulka |
- Kochanie czy ten kapelusz mnie odm³adza ?
- Robi co mo¿e. |
|
5.14 |
|
Hepulka |
Babcia mówi do dziadka.
- Mo¿e by¶my poszli do kina?
- No przecie¿ ju¿ byli¶my!
- Ale teraz podobno jest te¿ d¼wiêk. |
|
5.14 |
|
BlaXo aXXo |
idzie blondynka z brunetk± i brunetka mówi
-pacz jaki biedny zdech³y ptaszek
blondynka patrzy w niebo i mówi
-gdzie?Gdzie? |
|
5.14 |
|
virgusia85 |
W restauracji klient zamówi³ kotleta. Siedzi pochylony nad talerzem i p³acze. Podchodzi zaintrygowany kelner i pyta:
- Dlaczego Pan p³acze?
- Mo¿e moje ³zy go przekonaj± i zmiêknie. |
|
5.14 |
|
virgusia85 |
Lekarz do pacjenta:
- To, ¿e ¿ona Pana zdradza nie znaczy, ¿e musz± panu rosn±æ rogi. To tylko takie powiedzenie.
- Uff... Ca³e szczê¶cie, bo my¶la³em, ¿e brakuje mi wapna. |
|
5.14 |
|
virgusia85 |
To niezwyk³e, jak mo¿na k³amaæ przyznaj±c sobie racjê. |
|
5.14 |
|
misiaczek986 |
Dlaczego blondynka przechodzi na paluszkach obok apteki?
- Poniewa¿ nie chce zbudziæ tabletek nasennych. |
|
5.14 |
|
virgusia85 |
Pijacy pod wp³ywem alkoholu czêsto pope³niaj± samobójstwo, i nazajutrz nic nie pamiêtaj±. |
|
5.14 |
|
virgusia85 |
M±¿ wraca nad ranem do domu. ¯ona wita go pytaniem:
- Sk±d wracasz?
- G³upie pytanie. Zawsze zastanawia³em siê, gdzie bym by³, gdyby¶ za mnie nie wysz³a. W³a¶nie stamt±d wracam. |
|
5.14 |
|
xaderek01 |
Dlaczego do golfa zak³ada siê dwie pary spodni?
- Bo w jednych mo¿e byæ dziura.
|
|
5.14 |
|
elus |
Jaka choroba jest najbardziej niebezpieczna?
- Mi³o¶æ, bo od razu k³adzie do ³ó¿ka.
|
|
5.14 |
|
virgusia85 |
W okienku kobieta sprzedaje bilety do kina i jak czêsto nieraz bywa, ró¿nego rodzaju s³odycze. Mê¿czyzna kupuje bilet:
- A mo¿e orzeszki pan kupi? - pyta bileterka.
- Nie, dziêkujê.
- A paluszki?
- Te¿ dziêkujê.
- Chocia¿ dropsy niech pan we¼mie.
Zdenerwowany mê¿czyzna:
- Nie chcê. Ju¿ mówi³em!
Zdegustowany natrêctwem bileterki odchodzi od kasy, a w¶ciek³a bileterka wystawia g³owê przez okienko i wo³a:
- A morderc± jest szofer, sknerusie! |
|
5.14 |
|
Ronnie |
Co to jest - ma³e, bia³e i po¿era kamienie?
- Ma³y, bia³y po¿eracz kamieni. |
|
5.14 |
|
Ronnie |
Nied¼wied¼ pyta zwierz±t:
- Kto zabi³ wilka?
Nagle z krzaków wychodzi zaj±czek:
- Nikt nie kaza³ mu wymuszaæ pierwszeñstwa przejazdu. |
|
5.14 |
|
|