iwciamy |
Jasiu do mamy:
- Mamo, zgadnij, co było dziś w przedszkolu na obiad.
- Nie wiem.
- Coś na "klu".
- Kluski?
- Nie - klupnik. |

|
8.32 |
|
iwciamy |
Nauczycielka do Jasia:
- Byłeś dziś niegrzeczny, zostaniesz ze mną po lekcjach.
- Mnie to obojętne, ale co ludzie sobie pomyślą? |

|
8.31 |
|
asia10 |
Za czasów komunizmu, na lekcji plastyki pani kazała narysować pracę, pod tytułem - "Lenin na wakacjach". Minęło kilka minut i pani przechadza się po klasie i ogląda prace uczniów. Podchodzi do Krzysia i ogląda plażę, piasek a na piasku opalający się Lenin w okularach. Pani mówi:
- No brawo Krzysiu, bardzo dobra praca.
Podchodzi do Marysi i ogląda góry, śnieg i Lenina ubranego w kombinezon narciarski jeżdżącego na nartach. Mówi:
- No brawo Marysiu, bardzo dobra praca.
Podchodzi do Jasia i ogląda pokój, w nim łóżko i kochającą się żonę Lenina z premierem Rosji. Pani mówi:
- Jasiu dobrze, ale gdzie jest Lenin?
- Na wakacjach proszę pani.
|

|
8.31 |
|
pajak |
15-letni młodzieniec przychodzi do fryzjera i siadając na fotelu, mówi:
- Golenie.
Fryzjer wszystko przygotował, ale nie zaczyna golenia.
- Na co pan czeka?
- Na zarost. |

|
8.31 |
|
virgusia85 |
Dwóch malców siedzi w piaskownicy i dyskutuje:
- Mój tata jest najszybszy na świecie!
- A wcale, że nie!
- A wcale, że tak! Jest urzędnikiem. Pracuje codziennie do piątej, a w domu jest piętnaście po czwartej. |

|
8.30 |
|
puchatek |
Ośmiolatek wchodzi do knajpy i woła na kelnerkę:
- Hej kochanie... Podaj mi proszę setkę wódki!
- Chcesz żebym przez Ciebie miała kłopoty? - pyta kelnerka.
- To później. Najpierw muszę się napić... |

|
8.30 |
|
Ronnie |
Kłótnia między rodzeństwem. Mama rozdziela dzieci i mówi do syna:
- Jak Ty możesz mówić, że ona jest głupia? Przeproś ją natychmiast i powiedz, że żałujesz!
Brat do siostry:
- Żałuję, że jesteś głupia. |

|
8.30 |
|
Misiek |
Przychodzi skrzat do apteki i mówi:
- Tabletkę na żołądek poproszę.
- Zapakować?
- Nie trzeba. Poturlam. |

|
8.29 |
|
online-marza |
Jasiu, który się jąkał poszedł z kolegami do sadu na jabłka. Chłopcy kazali mu stać na czatach. Jeden mówi do Jasia:
- Jak będziesz kogoś widział to krzycz "chłop".
Koledzy zbierają jabłka. Nagle Jasiu krzyczy :
- Chłop... chłop...
Chłopcy błyskawicznie zeszli z drzewa i uciekają a Jasiu:
- Chłop... chłop... chłopaki zostawcie mi kilka jabłek. |

|
8.28 |
|
Natka555 |
Jasiu pyta mamy:
- Mamo, mogę popatrzeć na telewizor?
- Popatrzeć możesz, tylko go nie włączaj. |

|
8.28 |
|
|
owow |
Jadą dwie blondynki tramwajem:
- Coś tu śmierdzi spermą - mówi jedna.
Na to druga:
- Sorry... Odbiło mi się. |

|
8.28 |
|
puchatek |
Pani w szkole:
- Z czego robi się kiełbasę?
Dzieci milczą.
- Jasiu, Ty powinieneś wiedzieć - Twój tata jest masażem?
- Ja wiem, ale Tatuś powiedział, że jak komuś powiem, to mnie zabije. |

|
8.27 |
|
iwonkaa1255 |
Jasiu pisze z wakacji do babci:
- Kochana babciu. Piszę do Ciebie z wakacji bardzo wolno, bo mama wspominała mi często, że nie możesz już szybko czytać. |

|
8.27 |
|
racex |
Przychodzi niemowa do apteki i chce kupić gumki. Nie wie jak powiedzieć aptekarzowi co chce, więc wyjmuje kutasa na ladę i kładzie 10zł. Aptekarz wyjmuje swojego kładzie dychę i zgarnia całą wygraną. |

|
8.27 |
|
2laski |
Dlaczego zięć zakopał teściową zostawiając dupę na wierzchu?
- Żeby mieć stojak na rower. |

|
8.26 |
|
Admin |
Lekcja biologii - nauczycielka wyjaśnia dzieciom fenomen jąkania. Opowiada że jąkanie występuje jedynie u ludzi i żadna inna żyjąca istota nigdy nie została dotknięta wadą jąkania.
Na to Jasio podnosi rękę i mówi:
- To nie prawda pani profesor
- W takim razie wytłumacz dlaczego tak myślisz?
- Wczoraj, gdy bawiłem się z kotem w ogródku, wskoczył przez płot wielki Rottweiler sąsiadów. Na to mój kot: "ssss .... ssss .... ssss .... " i zanim zdążył powiedzieć "Spierd...j" ten okropny pies zjadł go. |

|
8.26 |
|
Admin |
Przesądna blondynka mówi do swojej przyjaciółki:
- Wyobraź sobie, że rano spadł mi talerz! Boję się, że to może zaszkodzić dziecku, które w sobie noszę.
- Eee, idź głupia! W zabobony wierzysz? Dwa miesiące przed moim urodzeniem, mama rozbiła płytę gramofonową i nic mi nie jest... nic mi nie jest... nic mi nie jest... |

|
8.26 |
|
Ronnie |
Chirurg wychodzi po operacji Pinokia i oznajmia Dżepetto:
- Mam dla pana dwie wiadomości - złą i dobrą.
- Niech pan zacznie od złej.
- Otworzyliśmy klatkę piersiową chłopczyka, ale nie wiele dało się zrobić. Ani serce, ani żołądek, ani wątroba nie funkcjonują.
- A ta dobra?
- Ma pan nowe, fajne korytko. |

|
8.25 |
|
Ronnie |
Przychodzi klient do zakładu pogrzebowego i pyta pracownika:
- Czy jest szef?
- Szefa nie ma, wyjechał po towar. |

|
8.25 |
|
KaruS_Sia |
Zastanawiali się na Ukrainie, co posadzić wokół Czarnobyla:
- Buraki.
- Nie, bo krowy pozdychają.
- No to może ziemniaki.
- Nie, bo się ludzi potruje.
- A to ch*j! Posadzimy tytoń, a na papierosach napiszemy - Minister Zdrowia ostrzega po raz ostatni.
|

|
8.25 |
|
|