Myśmy tu byli i flaszkę wypili.

Z upływem lat, Hrabia coraz słabiej uciskał swoje pokojówki i kucharki

Soplica zabił Stolnika, ale Ten Mu wybaczył, ponieważ Soplica zrobił to niechcący

Kto kłopocze się tym co było, traci teraźniejszość i ryzykuje przyszłość

Mężczyzna jest starym wówczas, gdy w kobiecie podziwia przede wszystkim jej cnotę

Drzewa i kamienie nauczą Cię rzeczy, których nie usłyszysz z ust żadnego nauczyciela

Lepiej śmiechem jest pisać, niż łzami. Śmiech, to szczere królestwo człowieka

W sądzie trwa przesłuchanie:
- Na jakiej podstawie świadek utrzymuje, że oskarżony był pijany? - pyta sędzina.
- Bo wykrzykiwał, że się nie boi żony.

Gdy październik mroźny, to nie będzie styczeń groźny

Poeta zniesie wszystko, tylko nie błąd drukarski

Kto za szybko chce sądzić, ten może zabłądzić

"Nikt na świecie nie będzie przecież pracował za trzy tysiące złotych"

Jak się mówi na zakonnicę po angielsku?
- Popsuka.

Dlaczego muzycy rockowi są tak złymi kochankami?
- Bo nie mogą zabrać swych wzmacniaczy do łóżka.

- Dlaczego w Pruszkowie nie lubią świadków Jehowy?
- Bo tam w ogóle nie lubią żadnych świadków.

Najlepsza żona to ta, która będąc posłuszną, potrafi jednocześnie rozkazywać.

Jak kochają się informatycy?
- Kompilują na dysk.

Fąfarowa do męża:
- Ile zajęcy zastrzeliłeś na ostatnim polowaniu?
- Dwa.
- To czemu handlarz dziczyzną przysłał rachunek za zakup trzech?

Dlaczego skoczkowie narciarscy są lepsi od alpinistów?
- Bo skoczkowie skaczą na K185, a tamci co najwyżej na K2.

Do rozgrywek o tytuł mistrza zgłoszono sześciu graczy - Andrzeja, Borysa, Czesława, Donata, Erwina i Ferdynanda. Turniej odbywa się w ten sposób, że każdy gra z każdym. Rozgrywki trwają pięć dni. Codziennie przypadają, trzy mecze. Pierwszego dnia Andrzej grał z Czesławem, drugiego dnia Borys pokonał Donata, trzeciego dnia Andrzej spotkał się z Ferdynandem, w czwartym dniu Czesław odniósł porażkę z Donatem.
Pytanie:
- Z kim grał Erwin w piątym dniu turnieju?