Admin |
Przychodzi blondynka do sklepu elektrycznego i mówi:
- Poproszę lotnika.
- Nie mamy lotników, ale chyba pani chodzi o pilota do telewizora.
- O tak, tak. Proszę się ze mnie nie śmiać. W tej dziedzinie jestem lajkonikiem. |

|
5.11 |
|
Admin |
Co ma wspólnego piecyk kuchenny z blondynką?
- Jedno i drugie trzeba rozgrzać przed włożeniem kawałka mięsa. |

|
5.11 |
|
Hepulka |
Była noc. Księżyc i cisza. On i Ona. On powiedział:
- Tak?
Ona powiedziała:
- Nie.
Minęły lata. I znów noc, księżyc i cisza. On i Ona. Ona powiedziała:
- Tak?
On powiedział:
- Tak.
Ale lata już były nie te.
Wypijmy za to, byśmy wszystko w życiu robili w porę!
|

|
5.10 |
|
Hepulka |
Mąż wraca do domu o 4 rano,a żona wymownie pokazuje mu zegarek.
- Kobieto jak mój ojciec wracał do domu to mama pokazywała mu kalendarz!
|

|
5.10 |
|
Hepulka |
Przychodzi facet z psem do weterynarza i mówi:
- Panie doktorze, proszę mu obciąć ogon najkrócej jak się da.
- Ale po co ?
- Przyjeżdża do nas teściowa! Nie ma być żadnych oznak radości!!!
|

|
5.10 |
|
Hepulka |
Spotyka się dwóch znajomych:
- Byłem w banku i dowiedziałem się, że do końca życia mam zapewnione środki i nie muszę już więcej pracować...
- Zazdroszczę Ci!
- O ile umrę w przyszły wtorek...
|

|
5.10 |
|
Hepulka |
Mężczyzna pyta się lekarza :
- To ile mam czekać po szczepieniu ?
- Kwadrans.
- Jak nie będzie erekcji, to mogę iść do domu ?
- Reakcji, jak nie będzie reakcji ! |

|
5.10 |
|
Hepulka |
Rozmawia dwóch kolegów :
- Słyszałeś, że Marian dostał zawału podczas seksu ?
- A mówią, że aktywność seksualna jest taka zdrowa.
- Bo jest, ale nie wtedy gdy do sypialni wchodzi żona...
|

|
5.10 |
|
Hepulka |
Do biura wchodzi szef i mówi do sekretarki:
- Dla mnie herbata, a dla tych trzech zagranicznych dupków kawa.
Po chwili zza drzwi dobiega głos:
- Dla dwóch dupków, ja jestem tłumaczem... |

|
5.10 |
|
Hepulka |
Mężczyzna do kobiety:
- Jest pani trzecią kobietą w ciąży którą dowożę na lotnisko.
- Ale ja nie jestem w ciąży!
- Jeszcze nie dojechaliśmy...
|

|
5.10 |
|
|
Hepulka |
Przychodzi baba do lekarza:
- Panie doktorze, czy ja wyzdrowieję?
- A wie pani, że sam jestem ciekawy ?... |

|
5.10 |
|
Hepulka |
W sądzie rozprawa rozwodowa zbliża się ku końcowi:
- Czy pozwany ma jeszcze coś do dodania? - pyta sędzia.
- Właściwie to już wszystko powiedziałem.
Nie potrafię jednak pogodzić się z tym,
że wysoki sąd bardziej wierzy w kłamstwa mojej żony niż w moje.
|

|
5.10 |
|
Hepulka |
Tańczy Jasiu z Małgosią, po trzecim kawałku przeprasza i wychodzi.
Przychodzi cały mokry, Małgosia pyta:
- Deszcz?
- Nie, wiatr... |

|
5.10 |
|
Hepulka |
Młode małżeństwo dorobiło się synka, który nie cierpiał mleka.
Jak każdego ranka mamusia wychodzi do sklepu kupić synkowi drożdżówkę i jak każdego ranka mówi tatusiowi:
- Ja wychodzę, a ty spróbuj dać mu mleko.
Po powrocie... pełne zdziwienie! Synek wypił mleko.
- Jak to zrobiłeś? - pyta męża.
- Aaa... opowiadałem mu różne rzeczy... no i wypił.
- Co mu opowiadałeś?
- No, że jak nie będzie pił mleka... to będzie miał małego fiutka.
Na to żonka - trzask go w pysk!
- Ty świnio! Dzieciakowi takie świństwa opowiadasz?!
Po ok. 30 minutach wpada do pokoju i znowu wali męża po pysku.
- A teraz to za co?! - krzyczy mąż
- Za to, że jak byłeś mały to mleka nie piłeś!...
|

|
5.10 |
|
Hepulka |
Poproszę papier do dupy.
- Proszę pana - mówi się papier toaletowy!
Dobrze to poproszę papier toaletowy. Acha i jeszcze poproszę mydło.
- Toaletowe?
- Nie, nie... do twarzy! |

|
5.10 |
|
Hepulka |
Sędzia pyta na rozprawie rozwodowej:
Ile pan ma lat?
- 98
- A pani?
- 92
- I po tylu wspólnych latach chcecie się rozwieść? Dlaczego?
A ze względu na niezgodność charakterów.
- To dlaczego tak późno przychodzicie po rozwód?
- Byliśmy razem ze względu na dzieci!
- I co na to dzieci?
- Teraz to już nic, bo pomarły... |

|
5.10 |
|
Hepulka |
Podchodzi facet do kiosku, wsadza głowę do okienka i głośno krzyczy:
- Poproszę paczkę prezerwatyw!
- I co pan tak krzyczy? Przecież nie jestem głucha! Z filtrem czy bez? |

|
5.10 |
|
BlaXo aXXo |
Pani mówi: Jasiu wymień zdanie z ptakiem.
Jasiu: Tata przyszedł do domu nawalony jak szpak.
Pani: Teraz z dwoma ptakami.
Jasiu: Tata przyszedł nawalony jak szpak i wywinął orła.
Pani: A jak wymienisz z pięcioma dostaniesz szóstkę.
Jasiu: Tata przyszedł do domu nawalony jak szpak, wywinął orła po czym wyleciały mu dwa gile, puścił pawia i poszedł dalej nawalać na sępa. |

|
5.10 |
|
virgusia85 |
Być zadowolonym z samego siebie, to największe szczęście |

|
5.10 |
|
virgusia85 |
Cokolwiek robią kobiety, muszą to robić dwukrotnie lepiej od mężczyzn. Na szczęście to nie jest takie trudne |

|
5.10 |
|
|