realnylukasz |
Północ. W domu kierownika sklepu monopolowego dzwoni telefon:
- Halo. Czy to kierownik sklepu monopolowego?
- Słucham?
- O której pan jutro otwiera sklep?
- Pan jest bezczelny! - kierownik rzuca słuchawkę na widełki.
Godzina druga w nocy. W domu kierownika sklepu monopolowego dzwoni telefon.
- Słucham? - mamrocze wyrwany ze snu kierownik.
- Czy to kierownik sklepu monopolowego?
- Tak.
- Panie kierowniczku kochany, o której pan jutro otwiera?
- Pan jest bezczelny i pijany! Pan już nie wie, co robi - denerwuje się kierownik i kładzie słuchawkę na widełki.
Godzina czwarta nad ranem. Kierownika sklepu monopolowego znów wyrywa ze snu telefon.
- Słucham?
- Panie kierowniczku najmilszy, ja się tylko chciałem dowiedzieć, o której pan jutro otwiera.
- Pan jest już kompletnie pijany - syczy kierownik. W takim stanie nawet wieczorem nie wpuszczę pana do sklepu!
- Ale mnie nie chodzi o to, żeby pan mnie wpuścił. Mnie chodzi o to, żeby pan mnie wypuścił. |

|
7.57 |
|
kasiab |
WIESZ, że żyjesz w 2007 roku, kiedy:
1 - niechcący wprowadzasz hasło do mikrofalówki.
2 - od lat nie układałeś pasjansa prawdziwymi kartami.
3 - masz 15 numerów telefonów do swojej czteroosobowej rodziny.
4 - wysyłasz e-maile do osoby przy sąsiednim biurku.
5 - nie utrzymujesz kontaktu ze znajomymi, którzy nie mają e-maila.
6 - po długim dniu pracy odbierasz telefon wypowiadając nazwę firmy.
7 - kiedy dzwonisz do domu, wciskasz najpierw 0.
8 - od czterech lat siedzisz przy tym samym biurku, a pracujesz już dla trzeciej z kolei firmy.
10 - dowiadujesz się z wiadomości, że zostałeś zwolniony z pracy.
11 - Twój szef nie umiałby wykonywać Twojej pracy.
12 - zatrzymujesz samochód pod blokiem i dzwonisz z komórki do domu, żeby ktoś zszedł i Ci pomógł wypakować zakupy.
13 - każda reklama ma na dole adres www.
14 - wychodząc bez telefonu komórkowego, którego przecież nie używałeś przez przynajmniej 20 lat, wpadasz w panikę.
15 - wstajesz rano i włączasz internet, zanim wypijesz kawę.
16 - przechylasz głowę na bok, żeby się uśmiechnąć.
17 - czytasz to i śmiejesz się.
18 - nawet gorzej, wiesz już dokładnie, że ten tekst zaraz skopiujesz i komuś go prześlesz.
19 - jesteś zbyt zajęty, żeby zauważyć, że nie było punktu 9.
20 - właśnie zerknąłeś, żeby sprawdzić, czy napewno nie było punktu 9.
A teraz śmiejesz się sam z siebie!
|

|
7.98 |
|
kasiab |
Czym się różni słoń od parawanu?
- Parawanem można się zasłonić, a słoniem nie można zaparawanić. |

|
5.21 |
|
kasiab |
Jak się nazywa sławna kobieta tańcząca w balecie?
- Prima balerina.
A facet?
- Prima baleron. |

|
5.60 |
|
kasiab |
Państwo w Europie na literę K?
- Kowalscy. |

|
5.09 |
|
kasiab |
Jaki okrzyk potrafi obudzić rekina z poobiedniej drzemki?
- Człowiek za burtą!
|

|
5.36 |
|
kasiab |
Jaka jest definicja "wymiany opinii"?
- Kiedy idziesz do szefa ze swoją opinią a wychodzisz z jego. |

|
5.24 |
|
kasiab |
Kto jest najlepszym matematykiem na świecie?
- Kobieta: dodaje sobie urody, odejmuje lat, mnoży dzieci, dzieli łoże. |

|
5.53 |
|
kasiab |
Jaka jest różnica między koniem i koniakiem?
- Taka sama jak między rumem i rumakiem. |

|
5.45 |
|
kasiab |
Co jest najczęstszą przyczyną śmierci wśród dzięciołów?
- Wstrząs mózgu. |

|
5.44 |
|
|
realnylukasz |
Jasiu wszedł do ciemni fotograficznej i zaczyna wrzeszczeć.
- Czemu tak krzyczysz? - pyta mama.
- Wywołuję zdjęcia. |

|
6.44 |
|
realnylukasz |
- Moja siostra wyszła za mąż za Australijczyka – opowiada blondynka blondynce. I pisze, że jej mąż zajmuje się produkcją szelek. Nic nie rozumiem.
- Czego nie rozumiesz?
- Bo u nas nosi się szelki, żeby się spodnie nie zsunęły. Ale w Australii chodzą do góry nogami. To po co im szelki?
- Głupia jesteś. U nas nosi się szelki, żeby się spodnie nie zsunęły się z człowieka. A tam odwrotnie żeby człowiek nie wysunął się ze spodni. |

|
5.28 |
|
realnylukasz |
- Ahoj baco co robicie?
- A hoj was to obchodzi. |

|
6.99 |
|
realnylukasz |
Dwóch górali postanowiło sprawdzić ile ludzi jest w knajpie w Żywcu. Uradzili, że jeden będzie wyrzucał gości a drugi liczył. Tak też zrobili. Słychać brzęk tłuczonego szkła, okrzyk "o Jezu" a góral liczy:
- Roz...
Znowu okrzyk i:
- Dwa.
W pewnym momencie brzęk i wylatujący mówi:
- Teroz nie licz, bo to jo.
|

|
6.49 |
|
realnylukasz |
- Baco co robicie, jak macie wolny czas?
- Siedzem i dumiem.
- A jak nie macie czasu?
- To ino siedzem. |

|
6.59 |
|
realnylukasz |
Idzie sobie turysta polaną w górach i widzi bacę. A baca pasie sobie owce. Czarne i białe. No i turysta się go pyta:
- Baco... Ile mleka dają te owce?
- Ano białe cy corne?
- No wszystkie.
- Białe dwa litry.
- A czarne?
- Ino tys dwa litry.
- A ile trawy jedzą?
- Białe cy corne?
- No wszystkie.
- Białe tsy kilo.
- A czarne?
- Tys tsy kilo.
Rozmawiają tak z piętnaście minut i okazuje się że białe owce nie różnią się niczym innym, niż kolorem wełny. Wreszcie zdenerwowany turysta pyta się jeszcze raz:
- No to czemu baco je tak rozróżniacie?
- Ano białe owce som moje.
- A czarne czyje?
- Ano tys moje. |

|
6.95 |
|
TYTON |
Co się stanie, kiedy Kaczyński wejdzie na drzewo?
- Będą dwa czubki. |

|
5.27 |
|
kasiab |
Ilu prawdziwych mężczyzn potrzeba do wkręcenia żarówki?
- Ani jednego, bo prawdziwy mężczyzna nie boi się ciemności. |

|
5.25 |
|
kasiab |
Kiedy są mieszane uczucia?
- Gdy teściowa spada w przepaść Twoim samochodem. |

|
5.44 |
|
kapsel |
Do domu Kowalskich przychodzi pan z kontroli ludności.
- Przepraszam pana bardzo, mam pytanie, czy tu mieszkają homoseksualiści?
- Hmmm... zapytam żonę:
- Heniek, czy tu mieszkają homoseksualiści? |

|
7.92 |
|
|