agreer |
Jedzie sobie zajączek na motorku przez las i spotyka skacowanego misia:
- Ty zając, skąd masz taki fajny motorek?
- Nie piję, nie palę, to mam.
Następnego dnia zajączek podjeżdża do misia nowym ferrari:
- Ty zając, skąd masz taką fajną brykę?
- Nie piję, nie palę, to mam.
Jakiś miesiąc później zajączek leci helikopterem nad łąką i widzi super willę. Ląduje na dachu i spotyka misia:
- Ty niedźwiedź, skąd masz taką fajną willę?
- Sprzedałem butelki. |

|
7.08 |
|
chudyED |
Pyta policjant milicjanta:
- Ej, gdzie tu jest druga strona ulicy?
- No, tam...
- Kurcze, jak byłem tam, to mi powiedzieli, że tu.
|

|
5.63 |
|
olitta |
Mistrz w pchnięciu kulą do trenera:
- Dziś muszę pokazać klasę. Na trybunie siedzi moja teściowa.
- E... Nie dorzucisz.
|

|
7.42 |
|
zajac90 |
Zajączek przychodzi do sklepu i pyta:
- Są marchewki?
- Nie ma - odpowiada sprzedawca.
Na drugi dzień:
- Są marchewki?
- Nie ma - odpowiada sprzedawca. Jeszcze raz przyjdź do sklepu i poproś o marchewki, to Cię gwoździami do lady przybiję.
Na trzeci dzień:
- Są gwoździe?
- Nie ma.
- A marchewki są?
|

|
7.20 |
|
cloe2244 |
Dlaczego blondynki sie topią w łodzi podwodnej?
- Bo jak zapukasz, to otworzą. |

|
5.27 |
|
ChrisTina |
Szczyt bezradności: Zgubić się w tłumie, zadzwonić na policję i podać swój rysopis. |

|
5.66 |
|
agreer |
10 analogii między kobietami i modemami:
1 - próby połączenia zabierają całą wieczność.
2 - po pomyślnym nawiązaniu połączenia, nigdy nie wiadomo, kiedy połączenie zostanie niespodziewanie zerwane.
3 - nigdy nie ma pewności, czy kolejna próba połączenia skończy się pomyślnie.
4 - liczba parametrów potrzebnych do uruchomienia różnych modeli wprawia w zakłopotanie nawet najbardziej wytrawnych znawców tematu.
5 - każdy model ma zestaw reguł i parametrów koniecznych do nawiązania połączenia.
6 - standardy użytkowania zmieniają się bardzo często.
7 - prędkość komunikacji również.
8 - zawsze są bardziej zainteresowane komunikacją z kimś takim jak one same.
9 - kiedy już zaczną ze sobą gadać, trwa to w nieskończoność.
10 - wydanie bezpośredniego polecenia nigdy nie skutkuje.
|

|
5.04 |
|
agreer |
Na uczelni medycznej w dawnym ZSRR student zdaje egzamin końcowy. Egzaminator pokazuje mu szkielet i pyta:
- Czyj jest to szkielet?
Student się zastanawia:
- Pies czy wilk?
- To szkielet psa - odpowiada.
- Dobrze, a ten?
Student myśli:
- Krowa albo żubr? Eee, skąd by mieli szkielet żubra? To szkielet krowy - odpowiada.
- Dobrze, no i ostatni szkielet.
- Choroba, człowiek albo małpa - zastanawia się student. - Chyba człowiek, ale pewien nie jestem.
- No słucham? - ponagla egzaminator.
- Kurcze, jak powiem człowiek a to będzie małpa to się zbłaźnię - zastanawia się nadal student.
Denerwujący się egzaminator podpowiada:
- No, o czym uczyliście się przez pięć lat?
Zdumiony student:
- Niemożliwe - Lenin? |

|
6.13 |
|
olitta |
Przychodzi blondynka do kierownika firmy na rozmowę kwalifikacyjną do pracy w biurze:
- Zna pani Windowsa?
- Nie, taki to chyba u nas nie mieszka. |

|
5.97 |
|
garnek14 |
Jedzie blondynka z facetem w windzie. Facet pyta:
- Na drugie?
- Halinka. |

|
7.05 |
|
|
pawelpawelek |
Szczyt szczytów - Mont Everest. |

|
3.50 |
|
chudyED |
Jasiu pyta ojca:
- Tato, skąd ja się wziąłem?
- No wiesz synku... Jakby Ci to powiedzieć... Bocian był i w ogóle.
- Ale Ty tato głupi jesteś! Masz taką ładną żonę a bzykasz bociany?
|

|
6.73 |
|
chudyED |
Stoi mały Jasiu na przystanku i czeka na tramwaj. Obok stoi elegancka paniusia. Nagle zawiał wiatr i poderwał jej spódnicę do góry. Złapała, szybko opuściła na dół i mówi do Jasia:
- Niezły mam refleks, chłopczyku, prawda?
- Nie wiem jak pani, ale my na to mówimy cipa.
|

|
5.56 |
|
chudyED |
Dzwoni Jasiu do nauczycielki i mówi:
- Proszę zwolnić dziś Jasia z lekcji.
- A kto mówi?
- Moja mama.
|

|
6.30 |
|
agreer |
Zdognie z nanjwoymsżi baniadmai perzporawdzomyni na bytyrijskch uweniretasytch, nie ma zenacznia kojnoleść ltier przy zpiasie dengao sołwa.
Nwajżanszyeim jest, aby prieszwa i otatsnia lteria była na siwom mijsecu, ptzosałoe mgoą być w niaedziłe. I w dszalym cąigu nie pwinono to sawrztać polbemórw ze zozumierniem tksetu.
Dzijee się tak datgelo, że nie czamyty wyszistkch lteir w sołwie, ale cłae sołwa od razu. |

|
5.70 |
|
stopka90 |
Na lekcji języka polskiego pani pyta Jasia:
- Jasiu, kim chciałbyś zostać w przyszłości?
- Psychiatrą proszę pani.
- A dlaczego? - pyta pani.
- Ponieważ idiota z idiotą zawsze sie dogada. |

|
7.17 |
|
xxarisxx |
Jesteś fajna, jak światełko od kombajna. |

|
5.05 |
|
iwciamy |
Ile waży Pamela Anderson?
- To zależy - czy z silikonem, czy bez. |

|
5.31 |
|
iwciamy |
Dlaczego w Rzymie jest tak dużo kościołów?
- Żeby piesi mogli się pomodlić przed przejściem na drugą stronę ulicy. |

|
5.42 |
|
iwciamy |
Rozmawia trzech kolegów:
- Dlaczego słoń ma pomarańczowe oczy?
- Żeby nie było go widać na jarzębinie.
- Nie widziałem nigdy słonia na jarzębinie.
- A widzisz jak się dobrze schował? |

|
5.54 |
|
|