Admin |
Na budowie idzie sobie robotnik i ciągnie za sobą łańcuch. Spotyka go majster i krzyczy:
- Na cholerę ciągniesz ten łańcuch?!
- A co mam go pchać?! |

|
7.87 |
|
ltomek |
Pani kazała dzieciom przynieść do szkoły swoje domowe zwierzątka. Małgosia przyniosła kotka, Jadzia pieska, a Jasiu przyniósł żabę.
- No i co ta Twoja żaba potrafi, Jasiu? - pyta pani. Jasio szturchnął żabę, a żaba na to:
- Kła!
Jasio jeszcze raz szturchnął żabę, ale ona znowu:
- Kła!
Wreszcie Jasiu się zdenerwował i uderzył pięścią o stół, a żaba na to:
- Kłanta namera, tarira kłantanamera, kłanta namera, tarira kłantanamera. |

|
7.86 |
|
Admin |
Dziennikarz przeprowadza wywiad z zawodnikiem, "na gorąco", tuż po zakończeniu meczu:
- To był ciężki mecz. Zdaje się, że dużo was wszystkich kosztowało te 90 minut?
- Nas to nie. Ale prezesa... |

|
7.86 |
|
virgusia85 |
- Synku, przed godziną w szafce były dwa ciastka, teraz jest tylko jedno. Co się stało?
- To nie moja wina. Było ciemno i nie zauważyłem tego drugiego. |

|
7.85 |
|
Ronnie |
Na śląsku idzie pijany chłop przez cmentarz i nagle widzi coś takiego żółtego.
- Coś Ty jest? - pyta.
- Jo jest mara.
- A czemuś Ty jest tako żółto?
- A bo jo umarła na żółtaczka.
- A... Ida dalej.
Idzie dalej i widzi coś takiego czerwonego.
- Coś Ty jest? - pyta.
- Jo jest mara.
- A czemuś Ty jest tako czerwono?
- A bo jo umarła na czerwonka.
- A... Ida dalej.
Idzie dalej i nagle widzi taką niebieską marę.
- Huhu, huhu... A na coś Ty umarła?
A mara mówi:
- Obywatelu, poproszę wasz dowód osobisty! |

|
7.85 |
|
roger0601 |
Jasiu ma 10 lat i jeszcze ani razu w życiu się nie odezwał. Pewnego razu przy obiedzie:
- A gdzie mój kompocik?
Cała rodzina:
- Jasiu, w końcu się odezwałeś! Czemu nic nie mówiłeś przez całe życie?
- Bo zawsze był kompocik. |

|
7.85 |
|
Admin |
- Co to jest szczęście?
- Mieszkać w Związku Sowieckim.
- A nieszczęście?
- Mieć to szczęście. |

|
7.85 |
|
gosiula.xd |
- Dlaczego nie wstajesz? - pyta Jasia w autobusie starsza pani.
- Już ja dobrze panią znam. Ja wstanę, a pani zajmie moje miejsce. |

|
7.84 |
|
blago |
Do knajpy wchodzi facet ze strusiem, zamawia u kelnera setę i popitkę.
- Płaci pan 5 złotych i 30 groszy - mówi kelner.
Facet sięga do kieszeni i wyjmuje dokładnie 5,30. Następnego dnia sytuacja się powtarza tylko rachunek za zamówione potrawy wynosi 17,60. Gość znowu sięga do kieszeni i daje kelnerowi odliczoną sumę.
- Jak pan to robi - pyta kelner, że zawsze wyciąga pan tyle ile wynosi rachunek?
- Aj panie - odpowiada gość, złowiłem złotą rybkę i ta przyrzekła mi spełnić dwa życzenia. Poprosiłem, żebym zawsze miał w kieszeni tyle pieniędzy, ile mi potrzeba. No, to teraz, czy kupuję Mercedesa, czy
zapałki, zawsze mam odpowiednią ilość szmalu.
- Ale super - woła kelner zachwycony. A jakie miał pan drugie życzenie?
Facet spogląda smętnie na strusia i mówi:
- Chciałem, żeby wszędzie towarzyszyła mi dupa z długimi nogami. |

|
7.84 |
|
roni10 |
- Dlaczego tak mało kobiet gra w piłkę nożną?
- Bo niełatwo znaleźć jedenaście kobiet, które chciałyby się ubrać w takie same kostiumy. |

|
7.84 |
|
|
Admin |
Przychodzi małe dziecko do apteki i się pyta:
- Czy to pani sprzedaje tran?!
- Tak, to ja.
- Ty ŚWINIO! |

|
7.84 |
|
sirox999 |
Co mówi kabel do kabla?
- Bądźmy w kontakcie. |

|
7.83 |
|
virgusia85 |
Babcie rozmawiają o swoich wnukach:
- Mój będzie ogrodnikiem, bo cały dzień siedzi w ogródku i grzebie w ziemi.
- Mój będzie lekarzem, bo cały dzień bandażuje lalki.
- A mój będzie pilotem, bo cały dzień macza szmatę w benzynie, wącha ją i mówi - Babciu, ale odlot... |

|
7.83 |
|
RaViX97 |
Dwóch gości siedzi w kinie - pierwszy mówi:
- Podobał Ci si film.
- Nie.
- To czego bijesz brawo?
- Bo już się skończył. |

|
7.83 |
|
daniel98 |
Stał mikołaj na zakręcie, wpadł pod tira co to będzie? Tir ucieka z prezentami a mikołaj z tirówkami. Tak w te Święta tak już bywa, że mikołaj się zużywa.
|

|
7.83 |
|
asia10 |
Przychodzi baba do lekarza:
- Panie doktorze, bardzo boli mnie brzuch.
- A co pani jadła?
- Puszkę śledzi.
- Czy były świeże?
- Nie wiem, nie otwierałam. |

|
7.83 |
|
karolcia |
Pani nauczycielka pyta się Jasia:
- Jasiu, jakie jest najszybsze zwierzę na świecie?
- Gepard - mówi Jasiu.
- A ptak? - dopytuje nauczycielka.
- Ptak geparda. |

|
7.83 |
|
Karmelek17 |
- Jasiu... Co osiągamy dzięki chemii?
- Przewagę blondynek, Panie profesorze. |

|
7.82 |
|
monia01 |
Baca kocha się w nocy z bacową. W pewnym momencie psydusił jej warkocz i bacowa krzyczy:
- Warkoc Jędruś, warkoc!
A Jędruś na to:
- Wrr... |

|
7.82 |
|
++ania313++ |
Zaalarmowana Ochotnicza Straż Pożarna zdjęła z przydrożnego wysokiego drzewa mocno przestraszoną blondynkę. Zapytana przez strażaków jak się tam znalazła, roztrzęsiona mówi:
- Chciałam zatrzymać jakiś samochód, żeby się dostać do miasta... Jechała jakaś grupa kibiców, a ja zapytałam, czy mnie mogą podrzucić... |

|
7.82 |
|
|