Hepulka |
Żona do męża :
- Wydajesz pieniądze tylko na głupoty ...
- Najwięcej to na Ciebie... |

|
5.11 |
|
Hepulka |
Mężczyzna do kobiety:
- Jest pani trzecią kobietą w ciąży którą dowożę na lotnisko.
- Ale ja nie jestem w ciąży!
- Jeszcze nie dojechaliśmy...
|

|
5.10 |
|
Hepulka |
Rozmawia dwóch kolegów :
- Jak ta Twoja nowa sekretarka ?
- Jako profesjonalistka to dupa, ale jako dupa to profesjonalistka....
|

|
5.15 |
|
Hepulka |
Mąż do żony:
- Spóźniłaś się.
- Piękne kobiety zawszę się spóźniają.
- Ok, ale czemu ty się spóźniłaś? |

|
5.08 |
|
Hepulka |
Kobieta podchodzi do taksówki:
- Czy ta taksówka jest wolna?
- Wolna, wsiadaj pani...
- Nie, dziękuję, śpieszy mi się i szukam szybkiej.
|

|
5.11 |
|
Hepulka |
Na łożu śmierci leży stary człowiek. Wokół gromadzi się cała rodzina. On otwiera oczy i zaczyna słabym głosem :
- Tobie żono chcę dać w spadku dwieście tysięcy złotych,
- Tobie córko sto tysięcy,
- Tobie synu tyleż samo,
- Tobie kochany wnuku pięćdziesiąt tysięcy.
Wszyscy z żalem, miłością, ale i ze zdziwieniem spojrzeli na dziadka,
a gdy w pewnym momencie odwrócili od niego wzrok i zajęli się sobą, dziadek przymknął oczy i wyszeptał :
- Chcę, chcę, tylko skąd ku*wa ja je wezmę ?... |

|
5.13 |
|
Hepulka |
- Maryś powiedz jak Ty to robisz, że te baby tak na ciebie lecą ?
- Sam nie wiem. Tak czasem nawet siądę se przed chałupą, założę ch*ja na kolano i myślę i myślę...
|

|
5.09 |
|
Hepulka |
Lekarz do pacjentki :
- Ma Pani nadwagę.
- W mojej sprawie chciałabym poznać jeszcze jedną opinię....
- No cóż jest też Pani dosyć brzydka...
|

|
5.12 |
|
Hepulka |
Do wsi wszedł turysta i zagaduje do autochtona :
- Gdzie tu mogę kupić wódkę ?
- Widzisz ten kościół na środku ?
- Tak.
- No to oprócz kościoła to wszędzie... |

|
5.14 |
|
Hepulka |
Rozmawia dwóch kolegów :
- Podobno już nie bierzesz narkotyków...
- No...
- Ile dni już jesteś czysty ?
- Będzie z siedem.
- No to brawo !
- Ale nie pod rząd.... |

|
5.14 |
|
|
Hepulka |
W szpitalu:
- Panie doktorze, co się dzieje po śmierci?
- Zmieniamy pościel.
|

|
5.12 |
|
Hepulka |
Mąż miał wypadek samochodowy. W szpitalu lekarz mówi:
- Przeżył pan wypadek, ale jest jeden problem.
- Jaki?
- W wypadku stracił pan penisa, ale można go przyszyć.
- Za ile?
- 4000 zł. Proszę się naradzić z żoną.
Po godzinie lekarz się pyta:
- I co żona zdecydowała?
- Zdecydowała, że za 4000 zł kupimy nowe szafki do kuchni. |

|
5.16 |
|
Hepulka |
Na rozmowie rekrutacyjnej pada pytanie:
- Proszę opowiedzieć coś o sobie.
- Lepiej nie. Chcę dostać tę pracę.
|

|
5.13 |
|
Hepulka |
Żona mówi do męża:
- Zaproś mnie gdzieś na Walentynki.
- Nie zadaję się z mężatkami.
- Jestem twoją żoną!
- Nie robię żadnych wyjątków...
|

|
5.11 |
|
Hepulka |
Przychodzi baba do lekarza:
- Witam, panie doktorze, ja do pana z wiązanką!
- No dobrze, ale gdzie są kwiaty?
- A kto Ty niedouczony konowale mówi o kwiatach ?... |

|
5.14 |
|
Hepulka |
W hotelu.
Ona: Kochanie! Tu jest mysz!
On: No i?
Ona: Dzwoń do recepcji, umiesz lepiej po angielsku niż ja!
On: Hotel recepcjon?
Recepcja: Hello, yes. This is reception.
On: Du-du ju noł Tom and Dżerry?
Recepcja: Ehmmm, yes i know them
On: Dżerry is hir... |

|
5.16 |
|
Hepulka |
Przychodzi baba do lekarza:
- Panie doktorze, czy ja wyzdrowieję?
- A wie pani, że sam jestem ciekawy ?... |

|
5.10 |
|
Hepulka |
W gabinecie stomatologa.
- Panie doktorze, czy to prawda, że pan potrafi bezboleśnie wyrwać zęby?
- Niestety nie zawsze. Wczoraj na przykład podczas wyrywania zwichnąłem sobie rękę. |

|
5.13 |
|
Hepulka |
Gość przychodzi na stacje benzynową i pyta:
- Czy są cytryny?
- Nie - odpowiada kasjer
- A to do widzenia
NASTĘPNEGO DNIA
- Czy są cytryny?
- Nie, ale mogę panu sprzedać benzynę lub hot doga.
- Nie chcę ani benzyny ,ani hot doga.
Mam po prostu ochotę na cytryny! Do widzenia.
NASTĘPNEGO DNIA kasjer wywiesił na drzwiach kartkę z napisem BRAK CYTRYN.
Po chwili przybiega gość i krzyczy:
- Czyli jednak kurde były?! |

|
5.13 |
|
Hepulka |
Inspekcja w więzieniu:
- W tej celi siedzi nasz najzdolniejszy więzień -
- mówi z dumą naczelnik więzienia do przewodniczącego inspekcji.
- Dlaczego najzdolniejszy?
- Bo kiedy odsiadywał u nas swój pierwszy wyrok to nie umiał ani czytać ani pisać.
To my go nauczyliśmy!
- To za co teraz siedzi ?
- Za fałszowanie dokumentów... |

|
5.13 |
|
|