W głowie szumi w sercu grzeje, nie wiadomo, co się dzieje. Ale Ty już pewnie wiesz, że to moja miłość jest.

Za szczerze serce tak mi oddane, za pocałunki czule składane. Za słodki Twój głos chwilę przed spaniem,
za listów stos i głośny szept ,,kochanie" - dziękuję.

Malarz chwali się krytykowi:
- Udało mi się namalować duży obraz.
Krytyk ogląda obraz, po czym stwierdza:
- Duży to on jest, ale Ci się nie udało.

W dniu świętego Walentego nic nie może dziać się złego. Nikt nie może się dziś złościć, bo dziś święto jest miłości.

Mówi dziewczyna do chłopaka:
- Za pół godziny wracają moi rodzice.
- No to co, przecież my nic takiego nie robimy.
- No właśnie, a czas ucieka - odpowiada dziewczyna.

Czupryna Janek
Kutasowicz Joanna
Kurwisz Marcin
Jebacz Wojtek
Stodoła Krysia
Czopek Artur
Klops Dominik
Kurwiszon Andrzej
Pałka Krysia
Hujek Szymon
Pitolowicz Beata

Blondynka zamówiła pizzę. Sprzedawca pyta się, czy pokroić na sześć czy na dwanaście kawałów.
Ona opowiada:
- Sześć, bo dwunastu to ja nie zjem.

Z wielkiego wieżowca skaczą dwie kobiety - blondynka i brunetka. Która spadnie pierwsza?
- Brunetka, bo blondynka złapie się krawężnika.

Czym się różni przejechana teściowa od przejechanego kota?
- Przed kotem są ślady hamowania.

Jasio budzi się z płaczem. Przybiega do niego mama i pyta:
- Jasieńku, dlaczego płaczesz?
- A miałem taki sen...
- Jaki sen?
- Śniło mi się, że szkoła się spaliła...
- Ale Jasieńku... to był tylko sen! - Próbuje pocieszyć go mama.
- Właśnie dlatego płaczę.

Nachodzi mnie w łóżku, napastuje moje ciało, wyszukuje ulubioną jego część, delikatnie łaskocze i... zaczyna ssać i ssać - pieprzony komar!

Mówi poduszka do poduszki:
- Ależ Ty pulchna, może poskaczemy?

Pani pyta Jasia:
- Jasiu co dostałeś od mikołaja?
Jasiu:
- W zęby.
- Dlaczego?
- Bo bałem się dentysty.

- Jasiu, dlaczego nie umyłeś zębów?
- Bo mi się mydło w buzi nie zmieściło.

Zagraniczna turystka przyjechała do Polski w góry, ale dopiero uczy się polskiego i wymawia słowa po polsku bez pierwszych sylab. Spaceruje sobie ścieżką, a tu baca zaciąga ją w krzaki i gwałci. W krzakach były pokrzywy, więc turystka krzyczy:
- Krzywy! Krzywy!
- Cicho, jaki mom, takim pchom.

Dwie blondynki podchodzą do malucha. Jedna zagląda pod maskę i krzyczy:
- Kurczę, ukradli nam silnik!
A druga patrzy do bagażnika i odpowiada:
- Spokojnie, mamy zapasowy.

Dlaczego w 2012 roku będzie koniec świata?
- Bo Polska organizuje mistrzostwa Europy.

W parku na ławce siedzi parka, nieco leciwa. Pan Karol nie wie, jak się dobrać do partnerki, ale zauważył na stawie parkowym dwa łabędzie, które dzióbkami się do siebie wdzięcznie zbliżyły. Więc pyta:
- Pani Walerciu a co Pani na to, gdybyśmy i my jak te dwa łabądki...?
Ona na to oburzona:
- A coś Pan zgłupiał? Całe życie dupę w wodzie moczyć?!

Eskimos przynosi telewizor do serwisu napraw:
- Co się dzieje?
- Śnieży.

Blondynka jedzie samochodem. Nagle zatrzymuje ją policjant i mówi:
- Przekroczyła pani sześćdziesiątkę.
Na to blondynka:
- Skądże, to ten kapelusz mnie postarza.