Admin |
Na jednej z uczelni student podchodził do egzaminu w sesji zerowej. Bardzo mu zależało na wcześniejszym terminie, ale też nie przygotował się jak należy. Profesor, zdegustowany stanem wiedzy młodego człowieka, otworzył drzwi i zwrócił się do oczekujących na egzamin:
- Przynieście siano dla osła.
- A dla mnie herbaty! - dodał egzaminowany. |

|
6.12 |
|
Admin |
Stalin i Roosevelt postanowili sprawdzić czyi obywatele są bardziej przywiązani do swojego przywódcy. Przywołał Roosevelt szeregowego obywatela USA i mówi:
- Dla dobra Stanów Zjednoczonych, za swego prezydenta, skacz w przepaść.
- Nie, nie mogę. Mam żonę, dzieci i starych rodziców.
Przywołał Stalin szeregowego obywatela Związku Radzieckiego i mówi:
- Za ojczyznę, za Stalina, skacz w przepaść.
- Tak jest! Hurra! - i pobiegł szukać przepaści.
Po drodze Roosevelt pyta go:
- Czemu skaczesz w przepaść?
- Nie mogę inaczej. Mam żonę, dzieci i starych rodziców. |

|
6.12 |
|
Admin |
Senator USA Ford przybył do Polski z oficjalną wizytą.
Przyjmuje go nowy premier Andrzej Lepper, odbywa sie prezentacja:
- Oto John Ford - polityk, wybitny mąż stanu, skonczył Uniwersytet w Yale.
- Oto Andrzej Lepper - premier, mąż Stanisławy, skończył 53 lata. |

|
6.12 |
|
Admin |
"Jeszcze trzy ruchy i Włoszka będzie szczęśliwa." |

|
6.12 |
|
Admin |
Wieczór w parku chłopak czule szepcze dziewczynie do ucha:
- Kochana wypowiedz te słowa, które połączą nas na wieki.
- Jestem w ciąży!!! |

|
6.12 |
|
Admin |
Hrabia, przeglądając kobiecy żurnal mówi do żony:
- Urszulo, tu piszą, że kobiety w czasie uniesień seksualnych krzyczą. U ciebie tego nie zauważyłem.
- Krzyczałam, krzyczałam, tylko ciebie przy tym nie było! |

|
6.12 |
|
Admin |
W pewnym mieście grasował straszny smok. Mieszczanie nie mogli wytrzymać, więc udali się po pomoc do jednego z trzech rycerzy. Wielki Rycerzu - mówią - pomóż nam, smok gwałci dziewice, zabija mężczyzn, pożera dzieci i kobiety. Wielki rycerz na to - Dajcie mi miesiąc na ułożenie planu. Mieszczanie na to - Co ty człowieku, za miesiąc to smoka nas tu wszystkich wytłucze. I poszli do drugiego rycerza. Średni Rycerzu - pomóż etc. Ten chciał się znowu zastanawiać dwa miesiące więc poszli do trzeciego rycerza. Mały Rycerzu - pomóż etc. Na to Mały Rycerz łap za miecz, zakłada zbroję, objucza konia i już jest gotowy do drogi. Pytają więc mieszczanie. Jak to czcigodny Mały Rycerzu, Wielki Rycerz chciał się zastanawiać miesiąc, Średni Rycerz dwa miesiące, a Ty tak od razu?! Na to Mały Rycerz
- Tu się nie ma co zastanawiać, tu trzeba spier.....! |

|
6.12 |
|
Admin |
Idzie turysta po szlaku i nagle słyszy:
- Ło Jezuuu!!! Jezu, Jezu, Jezusicku!!!!
Biegnie, patrzy a tu baca siedzi na pieńku, obok wbita siekiera:
- Ło Jezu, Jezu, Jezu!
Turysta:
- Baco! Baco co wam się stało?!
Baca:
- Mnie? Nic. Ło Jezuuuu!!! Jezu, Jezu, Jezu!!!
Turysta:
- A może komuś w waszej rodzinie?
Baca:
- Mojej? Ni. Ło Jezu, Jezu, Jezu, Jezusicku!!!
Turysta:
- No to co tak lamentujecie?
Baca:
- Ło Jezu, jak mi się robić nie chce! |

|
6.12 |
|
Admin |
Baca był świadkiem wypadku samochodowego. Przesłuchuje go policjant:
- Baco jak to było?
Na to baca:
- Panocku widzicie to drzewo?
- Widzę.
- A oni nie widzieli... |

|
6.12 |
|
virgusia85 |
W samolocie rozlega się głos:
- Czy wśród pasażerów jest lekarz?
Jeden z pasażerów wstaje i idzie do kabiny pilota. Po chwili z głośnika słychać głos lekarza:
- Czy wśród pasażerów jest pilot? |

|
6.11 |
|
|
wredzia |
- Doktorze, czy może mi Pan przepisać coś na ręce? Cały czas się trzęsą.
- Czy dużo Pan pije?
- Nie. Więcej rozlewam... |

|
6.11 |
|
natalis22 |
- Mamusiu, czy mogę iść się pobawić?
- Z tą dziurą w rajstopach?
- Nie... Z tą Jolą z drugiego piętra. |

|
6.11 |
|
puchatek |
W nocy w koszarach zomowców słychać straszne jęki. Po błyskawicznym śledztwie wykryto w toalecie zomowca, który usiłował sobie wcisnąć do tyłka bułkę z kiełbasą.
- Człowieku, co Ty robisz? - pyta się dowódca.
- A co ja poradzę, że dentysta wyrwał mi ząb i kazał jeść drugą stroną…
|

|
6.11 |
|
elus |
Przychodzi baba do lekarza i mówi:
- Jak mnie pan wyleczy, to chyba umrę ze szczęścia!
|

|
6.11 |
|
verca8 |
Juhasi pasą owce na hali, po drugiej stronie zauważają Marysię:
- Marysiu, chodź tu do nas!
- Nie przyjdę, bo mi krzywdę zrobicie!
- Nie zrobimy!
- To po co mam przyjść? |

|
6.11 |
|
Sylwunia_129 |
Kiedy trabant osiąga maksymalną prędkość?
- Podczas holowania. |

|
6.11 |
|
dziadzio |
Usiłowałem naprawić zegar. Teraz mała wskazówka działa doskonale, ale wskazówka minutowa przesuwa się w przeciwnym kierunku, ze stałą prędkością, mijając małą wskazówkę co 80 minut. Pytanie:
- Jeśli o 6:30 mój zegar pokazuje prawidłową godzinę, to kiedy znów to zrobi?
|

|
6.11 |
|
pit1 |
Jasio budzi się z płaczem. Przybiega do niego mama i pyta:
- Jasieńku, dlaczego płaczesz?
- A miałem taki sen...
- Jaki sen?
- Śniło mi się, że szkoła się spaliła...
- Ale Jasieńku... to był tylko sen! - Próbuje pocieszyć go mama.
- Właśnie dlatego płaczę. |

|
6.11 |
|
iwciamy |
- Dlaczego nie wstajesz? - pyta Maksa w autobusie starsza pani i spogląda na niego karcąco.
- Już ja dobrze panią znam. Ja wstanę, a pani zajmie mi miejsce. |

|
6.11 |
|
Misiek |
Baba w sklepie pyta się:
- Mogę przymierzyć tą sukienkę na wystawie?
- Bardzo proszę, ale mamy też przymierzalnię. |

|
6.11 |
|
|